Prószyński i S-ka
Curro dowiaduje się, że dom, w którym spędził najwcześniejsze lata swojego życia, zostaje wystawiony na sprzedaż. Czy raptem stał się sentymentalny, ponieważ zatęsknił za starą siedzibą? Może tak, bo okazało się, że jest to nie tylko budynek, ale coś więcej, co Anglicy określają jako "Home”. Bohater podejmuje decyzję – trzeba tam pojechać. Wyprawa w rodzinne strony okazuje się odkrywcza.
Dziennikarz opuszcza Madryt i udaje się nie tylko w podróż do starego domu lecz także w podróż do przeszłości. A ta okazuje się tajemnicza, intrygująca i jednocześnie odkrywcza. Powoli, jak przystanki na tej drodze wyłaniają się z zapomnienia członkowie rodziny, ich niezwykłe, zawikłane losy, emocje, swary i nieoczekiwane decyzje, które zaciążą nad wszystkimi krewnymi bohatera książki.
Powieść magiczna, przepełniona urodą przemierzanych krajów, a później Afryki w której nadal dzieje się to, co jest niemożliwe. Saga rodzinna napisana z niezwykłym nerwem, a jednocześnie bardzo ciepło, pięknym stylem, opowieść, która czytelnika pochłania.