Australijska dziennikarka spędza trzy lata we Włoszech. Wciąż nie jest pewna, czy chce zostać tu dłużej czy też wrócić do ojczyzny. Wtedy pojawia się możliwość zatrudnienia w Neapolu, mieście zakochanych, dobrej kuchni i fantastycznych krajobrazów. Dziewczyna postanawia zaryzykować i spróbować jeszcze trochę pomieszkać tutaj. Poznaje miasto, nowe smaki, nowych ludzi, poznaje kogoś na kim będzie jej zależało, a to będzie powodem, dla którego warto zostać we Włoszech.
Książka na lato, bezpretensjonalna, lekka. To druga część włoskiej trylogii tej autorki (trzecia ukaże się wkrótce). Pełna słońca, apetytu na życie, optymizmu. Autorka udowadnia, że warto czasem zaryzykować i postawić wszystko na jedną kartę. Szczególnie warto w takiej scenerii i klimacie, jakie oferuje Neapol. Sympatyczna lektura na wakacje, relaksująca.