Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Ala ma sen (Dorota Awiorko-Klimek)
To nowy spektakl Pawła Passiniego i neTTheatre oparty na "Alicji w Krainie Czarów” i "Alicji po drugiej stronie lustra” Lewisa Carrolla. Premiera 2 listopada
Po raz pierwszy w polskim teatrze zobaczymy interaktywną podłogę. Kiedy aktor wejdzie stopą na obrazy rzucane z projektorów – zaczną reagować na jego ruch.
– Oto interaktywna sierść. Jak na nią nastąpię, zaczyna się jeżyć – mówił na wczorajszej konferencji prasowej Paweł Passini. Co ma sierść do Alicji? Ma. – Ala. Ala ma kota. A kot ma Alę. Tak się zaczyna słynny elementarz. Kot się uśmiecha, a mysz zjada czas – tłumaczą realizatorzy intrygującego przedsięwzięcia.
Międzynarodowa obsada aktorska, muzyka na żywo i budowana na oczach widzów multimedialna scenografia – to gwarancja niecodziennych doznań.
Premiera już 2 listopada o godz. 18 w Sali Widowiskowej Centrum Kultury. Aktorzy zagrają na scenie i widowni. Kolejne pokazy: 3, 4 listopada 2013, godz. 18. Bilety: I miejsca 20/30 zł; II miejsca 10/20 zł. Kasa czynna: poniedziałek–piątek, godz. 12–18.
Ala ma sen - recenzja spektaklu
– Oto interaktywna sierść. Jak na nią nastąpię, zaczyna się jeżyć – mówił na wczorajszej konferencji prasowej Paweł Passini. Co ma sierść do Alicji? Ma. – Ala. Ala ma kota. A kot ma Alę. Tak się zaczyna słynny elementarz. Kot się uśmiecha, a mysz zjada czas – tłumaczą realizatorzy intrygującego przedsięwzięcia.
Międzynarodowa obsada aktorska, muzyka na żywo i budowana na oczach widzów multimedialna scenografia – to gwarancja niecodziennych doznań.
Premiera już 2 listopada o godz. 18 w Sali Widowiskowej Centrum Kultury. Aktorzy zagrają na scenie i widowni. Kolejne pokazy: 3, 4 listopada 2013, godz. 18. Bilety: I miejsca 20/30 zł; II miejsca 10/20 zł. Kasa czynna: poniedziałek–piątek, godz. 12–18.
Ala ma sen - recenzja spektaklu
