Premiera neTTheatre: Trojanki

Po tekst Eurypidesa sięgali najwięksi twórcy światowego teatru. Na zaproszenie Włodzimierza Staniewskiego w Gardzienicach Trojanki pokazywała słynna Ellen Stewart. Lubelską premiera "Trojanek” wyreżyserowała Maria Kwiecień, absolwentka reżyserii krakowskiej PWST. W Teatrze Dramatycznym przygotowała jedną z etiud składającą się na spektakl "Dramaty księżniczek” według Elfriede Jelinek, w Teatrze im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu wyreżyserowała "Walentynki” Iwana Wyrypajewa, w Laboratorium Dramatu w 2010 r. monodram Kingi Kaczor "Najpiękniejsza na świecie piosenka o miłości”. - Końcówka wojny trojańskiej. Uwięzione w obozie jenieckim trojańskie patrycjuszki trwają w poczuciu uprzywilejowania i nietykalności. Dopiero uczą się swoich nowych ról: wdów, branek, matek, które straciły dzieci. Nauka nie przychodzi im łatwo, przywykły posiadać, a nie tracić, rządzić, a nie ulegać, karać, a nie ponosić karę. Opłakiwanie zmarłych raz po raz przeradza się w rodzinną kłótnię, w manifestacje utraconej władzy, w rozpaczliwe próby zachowania status quo lub ugrania czegoś dla siebie - piszą realizatorzy spektaklu. Na scenie zobaczycie m.in. Gabrielę Jaskułę, młodą, uzdolnioną aktorkę Teatru Andersena, Katarzynę Tadeusz, aktorkę i choreografkę, która wraz z Pawłem Passinim prowadzi neTTheatre oraz Wiolettę Tomicę, jedną z najlepszych aktorek lubelskich (Teatr Andersena). Spektakl powstał pod auspicjami neTTheatre oraz Stowarzyszenia Artystów "Bliski Wschód”. - Wojna zawsze jest gdzie indziej. To przekonanie nie opuszcza tych, które wciąż nie umieją uznać się za ofiary. Wojna bogatych różni się od wojny biedaków. Wojna sytych jest czymś innym niż wojna głodujących. Czy mniej prawdziwym? - pytają artyści. Za światło odpowiedzialny jest Marcin "Kabat” Kowalczuk. Możemy spodziewać się ciekawej, wizualnej strony przedstawienia. "Trojanki” według Eurypidesa. Centrum Kultury (ul. Peowiaków 12), piątek i sobota (21 i 22 lutego), godz.19, bilety: 15/20 zł.