W piątek (13 maja) o godz. 18 w Muzeum Lubelskim odbędzie się otwarcie wystawy pt. "Strachy na Lachy. Wierzenia demoniczne w kulturze i sztuce ludowej”.
– Z cmentarza makowa ścieżka wiedzie do specjalnie zaaranżowanego wnętrza wiejskiej chałupy, skąd z kolei wychodzi się na pole, przy czym każdy z tych obszarów ma swojego demona – wyjaśnia Mateusz Soroka, kurator wystawy. – Przed domostwem można obejrzeć rekwizyty do odganiania gradowych chmur, zaś na tle burzowego nieba majaczą postacie na miotłach. Wiedźma, siedząc przy rozpalonym piecu, przygotowuje magiczny wywar, a czarownica zastanawia się na czym polecieć na Łysą Górę. Klimatu niesamowitości dopełniają dobiegające z oddali odgłosy wyjącego wiatru i trzaskających okiennic…
Na wystawie w tajemniczym, ponurym mroku spotkać będzie można diabła (wypożyczonego z muzeum w Łęczycy), zobaczyć rekwizyty używane do odganiania czartów i czarownic. Efekty audio spotęgują lęk, wprowadzą nas w świat sił nieczystych. Dowiemy się, jakie oryginalne nakrycia głowy nosiły czarownice i czy na Łysą Górę można było dostać się tylko na miotle.
Co mają wspólnego wampiry z piłą do cięcia drewna? I wreszcie może otrzymamy odpowiedź – czy są skuteczne sposoby ochrony przed zmorami?
Wystawa jest znakomita, świetnie zaaranżowana, z wieloma zaskakującymi efektami. Większość eksponatów pochodzi ze zbiorów etnograficznych Muzeum Lubelskiego.