Czeski przewoźnik zawiezie podróżnych z Pragi do Terespola. Ale w Białej Podlaskiej się nie zatrzyma.
Leo Express uruchomi połączenia z Pragi przez Warszawę do Terespola. Zgodę wydał Urząd Transportu Kolejowego. Ale nasz czytelnik zwraca uwagę, że w rozkładzie brakuje przystanku na stacji w Białej Podlaskiej.
– Ze zdziwieniem zauważyłem, że pociąg nie będzie zatrzymywał się w Białej Podlaskiej, podczas gdy w Łukowie i Terespolu tak. Czym podyktowane jest konsekwentne wykluczanie kolejowe Białej Podlaskiej z mapy żelaznych dróg? – zastanawia się nasz czytelnik.
Przewoźnik ma wykonywać codziennie cztery kursy na trasie z Pragi do Terespola i w relacji powrotnej. W Polsce pociąg będzie się zatrzymywał na stacjach: Zebrzydowice, Pszczyna, Tychy, Katowice Ligota, Katowice, Sosnowiec Główny, Dąbrowa Górnicza, Zawiercie, Włoszczowa Północ, Opoczno Południe, Warszawa Zachodnia, Warszawa Centralna, Warszawa Wschodnia, Mińsk Mazowiecki, Siedlce, Łuków oraz Terespol. Białej Podlaskiej faktycznie brakuje.
– To przewoźnik we wniosku o przyznanie otwartego dostępu wskazał projekt rozkładu jazdy i stacje, na których chciałby się zatrzymywać – tłumaczy Tomasz Frankowski z wydziału prasowego UTK.
Wcześniej UTK zezwolił Leo Express na kursy od granicy polsko-czeskiej, przez Katowice i Kraków do Medyki. W ofercie są też weekendowe połączenia z Krakowa do Pragi.
– Pociąg Intercity Batory, który odjeżdża z Białej Podlaskiej o godz. 7.00 w kierunku Warszawy, dalej do Katowic, Pragi i Budapesztu jest przepełniony. Na tydzień przed odjazdem nie ma gwarancji miejsca do siedzenia – sygnalizuje nasz czytelnik i dodaje, że nowe połączenia bardzo by się przydały.
Czeski przewoźnik otrzymał zgodę na 5 lat. Pociąg, który odjeżdża z Pragi o godz. 10.10, w Terespolu będzie o godz. 19.30.
W czwartek nie udało nam się uzyskać komentarza czeskiego przewoźnika.