Marcin Wroński, radny z klubu radnych prezydenta Krzysztofa Żuka był gościem programu Dzień Wschodzi. W rozmowie zdradził, jak się czuje w roli radnego, przybliżył kulisy swojej pracy, zdradził, co dzieje się aktualnie w artystycznej części jego życia oraz przeanalizował faktyczne szanse Lublina na zostanie Europejską Stolicą Kultury w 2029 roku.
Lublin został jednym z czterech kandydatów do miana Europejskiej Stolicy Kultury. Jednak czy starania miasta są wystarczające, aby ten tytuł uzyskać? Jak stolica Lubelszczyzny wypada na tle swoich konkurentów? Co może zaoferować Lublin, czego nie oferują Bielsko-Biała, Katowice czy Kołobrzeg? Na te pytania w programie Dzień Wschodzi odpowiedzi szukał miajski radny Marcin Wroński.
Wroński zanim wystartował w kwietniowych wyborach samorządowych znany był głównie ze swojej działalności artystycznej - pisania powieści. W rozmowie zdradził więc, czy zamierza kontunuować tę drogę rozwoju, czy już w pełni dał się porwać polityce. Radny opowiedział również o tym, jak zweryfikował swoje główne cele, jakie chciał osiągnąc w Radzie Miasta.