Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zdjęcie ilustracyjne
Brytyjska firma Cineworld - właściciel m.in. sieci kin Cinema City - ma wkrótce ogłosić upadłość. Co się w takim razie stanie z tymi placówkami w Polsce? Cinema City Poland opublikowało oświadczenie w mediach społecznościowych
Sprawę opisuje amerykański The Wall Street Journal. Dług konglomeratu z Wielkiej Brytanii sięgał 8.9 mld dolarów na koniec 2021 roku. Przedstawiciele drugiego co wielkości operatora kin na świecie przekazali informację, że cały czas rozmawiają na temat finansowania lub restrukturyzacji.
Największe szkody Cineworld wyrządziła oczywiście pandemia koronawirusa. Jednak nawet po ponownym otwarciu kin frekwencja nie była na tyle zadowalająca, żeby odrabiać straty. Do tego - zdaniem firmy - doszedł jeszcze brak premier filmów wysokobudżetowych.
Póki co, brytyjski konglomerat chce złożyć wniosek o wszczęcie procesu upadłościowego w USA, rozważa też taką opcję w przypadku Wielkiej Brytanii. A co z kinami w Polsce? Do sprawy na Twitterze odniosło się Cinema City Poland, które uspokoiło, że prowadzi swoją działalność bez zmian.
W nawiązaniu do ostatnich komunikatów dotyczących wewnętrznych spraw finansowych grupy Cineworld pragniemy poinformować, że działalność biznesowa Cinema City pozostaje bez zmian. Zależy nam na naszych Klientach i tym, aby wciąż być najlepszym miejscem do oglądania filmów.
— Cinema City Poland (@CinemaCityPL) August 22, 2022
