– Trwający częściowy lockdown niszczy gospodarkę i likwiduje kolejne miejsca pracy w naszym kraju – alarmuje Ireneusz Połeć, wiceprezes Zarządu Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Lubelskie.
• Związek Przedsiębiorców i pana organizacja rozpoczęły kampanię społeczną „D.D.M Tak, Lockdown STOP!”. Co jest waszym celem?
– Trwający częściowy lockdown niszczy gospodarkę i likwiduje kolejne miejsca pracy w naszym kraju. Dlatego apelujemy do wszystkich o trzymanie zasad DDM: dystans, dezynfekcja, maseczki. Tylko w ten sposób możemy doprowadzić do spadku liczby zakażeń, a co za tym idzie oddalić zagrożenie całkowitego lockdown’u.
• Jednocześnie apelujecie do rządu o powstrzymanie zamykania branż, w których rygorystycznie przestrzega się wytycznych sanitarnych...
– Jeśli gospodarka zostanie zamknięta to wiele osób straci pracę. Odczuje to boleśnie także sam budżet państwa, do którego nie będą trafiać wypracowane przez nas pieniądze. Niezbędne będzie zaciąganie kolejnych kredytów, które oddawać będziemy potem musieli przez wiele lat. Dlatego chcemy móc normalnie pracować, oczywiście z zachowaniem wszystkich rygorów sanitarnych. To przecież jest możliwe
•Jak wygląda w tej chwili sytuacja przedsiębiorców w naszym województwie?
– Są działalności takie jak np. sklepy internetowe, które zarabiają dziś znacznie lepiej niż przed epidemią. Dla większości to jednak bardzo trudny czas. Restauratorzy, czy przedstawiciele branży fitness są już na skraju bankructwa. Niektórzy już zwalniają pracowników. Niektórzy decydują się na zamknięcie i podejmują taką decyzję w pewnym sensie w ciemno. Nikt tak naprawdę nie wie, jak długo będziemy zmagać się z koronawirusem. Jesteśmy przecież naczyniami połączonymi. Jeśli bankrutuje restauracja, to tracą a tym także jej dostawcy i w konsekwencji rolnicy. Jeśli bankrutuje firma, która reklamowała się w mediach to i te tracą dochody z reklam. Takie przykłady można mnożyć. Dlatego tak bardzo zależy nam na utrzymaniu naszych firm i miejsc pracy, jakie stworzyliśmy.