Nie trzeba dysponować stumetrowym loftem, by w elegancki sposób połączyć kuchnię, jadalnię, miejsce do pracy i odpoczynku.
Najlepiej wyburzyć ściankę oddzielającą kuchnię od pokoju. To kiepski pomysł, bo w kuchni się gotuje, a jak się gotuje to się brudzi, a po wyburzeniu ścianki drzwi się zamknąć nie da? Cóż, to prawda. W otwartych kuchniach trzeba pilnować porządku. Ale przestrzeń, którą odzyskasz po otwarciu pomieszczenia, naprawdę jest tego warta.
Nawet gdy ściany nie da się wyburzyć w całości, warto nieco bardziej otworzyć kuchnię na pokój. Dzięki temu oba pomieszczenia będą lepiej doświetlone i powstanie wrażenie przestronności.
Zamknięte - otwarte
Innym, sporo tańszym pomysłem, jest zamontowanie rolet np. z cienkich deszczułek. Kuchnia lśni - podnosisz rolety, jest bałagan - opuszczasz.
Tradycjonaliści mogą wybrać parawan.
Składane - rozkładane
Kąt do pracy też można złożyć, pod warunkiem, że zamkniesz go w szafce. Po jej otwarciu i wysunięciu blatów otrzymasz biurko, na którym może stać komputer, maszyna do szycia itp. Obok na półkach zmieścisz papiery, segregatory i inne biurowe akcesoria, które nie dodają uroku pokojowi dziennemu. Po zakończeniu pracy szafkę zamykasz. I znowu jest... jak w domu.
Kosze i kółka
Kosze różnej wielkości przydadzą się, gdy pokój dzienny pełni również rolę przestrzeni do zabawy dla dzieci. Kosz może również spełniać funkcję siedziska lub dodatkowego stolika.