Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Od ponad roku właścicielem spółdzielczego lokalu można się stać nawet za tysiąc zł. Ale niedługo ta okazja się skończy.
Lobby prezesów spółdzielni w końcu osiągnęło swój cel: w biegłym tygodniu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że ustawa umożliwiająca spółdzielcom nabycie własności lokalu po minimalnych kosztach jest niezgodna z konstytucją.
Takie orzeczenie Trybunału oznacza koniec taniego uwłaszczania już za rok. Ale spółdzielcy, którzy do tej pory wykupili mieszkania od spółdzielni, mogą spać spokojnie Nie będą musieli do niczego dopłacać. Nikt im też mieszkań nie zabierze. Zainteresowanych wykupem zachęcamy do szybkiego załatwienia tej sprawy.
Dlaczego ze składaniem wniosków nie należy zwlekać, mimo że termin wykupywania mieszkań obowiązuje do końca przyszłego roku? Dlatego, że Trybunał zlikwidował także kary dla prezesów spółdzielni, którzy utrudniali proces wykupu, złośliwie przedłużając trzymiesięczny okres, jaki spółdzielnie mają na rozpatrzenie wniosków. Są obawy, że teraz niektórzy, teraz już bezkarni, zrobią wszystko, by uniemożliwiać przejęcie na własność zajmowanych przez spółdzielców lokali!
- Staram się o kupienie swojego niedużego mieszkania już od roku - opowiada Zygmunt Szponar ze Świdnika. - Ale nie mogę się przedrzeć przez bariery, jakie stawiają mi w spółdzielni. Znam kilka osób, które są w podobnej sytuacji. Boję się, że teraz, po ogłoszeniu wyroku Trybunału, jestem na przegranej.
Prezesi się wypierają: podejście spółdzielni z Lubelszczyzny do przekształceń własnościowych jest bardzo racjonalne.
- Nigdy nie utrudniały spółdzielcom wykupu. Teraz też nie będzie żadnej blokady z naszej strony - zapewnia Bolesław Rykwa, z-ca prezesa Regionalnego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych w Lublinie.
W spółdzielniach znów dzwonią telefony z pytaniami o warunki wykupu mieszkań, więc można się spodziewać nowej fali wniosków.
Tym, którzy z szansy (ostatniej?) przejęcia mieszkania na własność, chcą skorzystać, podpowiadamy, jak to zrobić. Najważniejsze, co możemy doradzić, to: nie można tej sprawy odkładać. Aby, w razie problemów, sprawę zdążył rozstrzygnąć sąd…
Takie orzeczenie Trybunału oznacza koniec taniego uwłaszczania już za rok. Ale spółdzielcy, którzy do tej pory wykupili mieszkania od spółdzielni, mogą spać spokojnie Nie będą musieli do niczego dopłacać. Nikt im też mieszkań nie zabierze. Zainteresowanych wykupem zachęcamy do szybkiego załatwienia tej sprawy.
Dlaczego ze składaniem wniosków nie należy zwlekać, mimo że termin wykupywania mieszkań obowiązuje do końca przyszłego roku? Dlatego, że Trybunał zlikwidował także kary dla prezesów spółdzielni, którzy utrudniali proces wykupu, złośliwie przedłużając trzymiesięczny okres, jaki spółdzielnie mają na rozpatrzenie wniosków. Są obawy, że teraz niektórzy, teraz już bezkarni, zrobią wszystko, by uniemożliwiać przejęcie na własność zajmowanych przez spółdzielców lokali!
- Staram się o kupienie swojego niedużego mieszkania już od roku - opowiada Zygmunt Szponar ze Świdnika. - Ale nie mogę się przedrzeć przez bariery, jakie stawiają mi w spółdzielni. Znam kilka osób, które są w podobnej sytuacji. Boję się, że teraz, po ogłoszeniu wyroku Trybunału, jestem na przegranej.
Prezesi się wypierają: podejście spółdzielni z Lubelszczyzny do przekształceń własnościowych jest bardzo racjonalne.
- Nigdy nie utrudniały spółdzielcom wykupu. Teraz też nie będzie żadnej blokady z naszej strony - zapewnia Bolesław Rykwa, z-ca prezesa Regionalnego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych w Lublinie.
W spółdzielniach znów dzwonią telefony z pytaniami o warunki wykupu mieszkań, więc można się spodziewać nowej fali wniosków.
Tym, którzy z szansy (ostatniej?) przejęcia mieszkania na własność, chcą skorzystać, podpowiadamy, jak to zrobić. Najważniejsze, co możemy doradzić, to: nie można tej sprawy odkładać. Aby, w razie problemów, sprawę zdążył rozstrzygnąć sąd…
Krok po kroku
Jak to się robi
1.
Najpierw napisz wniosek o wykupienie mieszkania według zamieszczonego niżej wzoru (koniecznie w 2 egzemplarzach!).
2.
Zanieś wniosek do spółdzielni i poproś o pokwitowanie odbioru
na kopii wniosku (razem z datą wpływu!).
3.
Czekaj cierpliwie. Spółdzielnia ma 3 miesiące na odpowiedź.
4.
Jeśli decyzja będzie pozytywna, spółdzielnia poda cenę, jaką musisz zapłacić.
5.
Wpłać w kasie albo na konto spółdzielni wskazaną kwotę.
6.
Zamów wizytę u notariusza w celu podpisania umowy z przedstawicielem spółdzielni.
7.
W wydziale ksiąg wieczystych sądu rejonowego złóż wniosek o wpisanie Cię do księgi wieczystej jako właściciela mieszkania.
1.
Najpierw napisz wniosek o wykupienie mieszkania według zamieszczonego niżej wzoru (koniecznie w 2 egzemplarzach!).
2.
Zanieś wniosek do spółdzielni i poproś o pokwitowanie odbioru
na kopii wniosku (razem z datą wpływu!).
3.
Czekaj cierpliwie. Spółdzielnia ma 3 miesiące na odpowiedź.
4.
Jeśli decyzja będzie pozytywna, spółdzielnia poda cenę, jaką musisz zapłacić.
5.
Wpłać w kasie albo na konto spółdzielni wskazaną kwotę.
6.
Zamów wizytę u notariusza w celu podpisania umowy z przedstawicielem spółdzielni.
7.
W wydziale ksiąg wieczystych sądu rejonowego złóż wniosek o wpisanie Cię do księgi wieczystej jako właściciela mieszkania.
