Deweloperzy często o tym „zapominają”, że...
Czy słusznie? Trend na pierwotnym rynku nieruchomości sprawił, że deweloperzy – w pogoni za wykorzystaniem każdego metra kwadratowego – przestrzeń, która mogłaby posłużyć np. za balkon lub taras, wykorzystywali na powiększenie metrażu mieszkania.
Z kolei parkingi podziemne skutecznie pozbawiły lokatorów miejsca, gdzie mogliby przechowywać przedmioty sezonowe. W efekcie jak grzyby po deszczu rosły osiedla nowoczesne, ale zupełnie niefunkcjonalne. Na szczęście nie zdominowały one całego rynku.
Ponieważ zainteresowani kupnem mieszkania mają dziś dużo większe wymagania niż jeszcze kilka lat temu, deweloperzy muszą mieć świadomość, że komórka lokatorska, balkon, a nawet garaż to równie istotne „wyposażenie” osiedla, a brak któregoś z tych elementów może się przełożyć na brak zainteresowania samym mieszkaniem.
Źródło: Agencja inplusPR