Wraz z rosnącą popularnością małych mieszkań coraz częściej stajemy przed podjęciem decyzji: jak połączyć pokój dzienny z kuchnią. Te dwa pomieszczenia, mimo pełnienia zupełnie różnych funkcji, mogą stworzyć świetnie zgrany duet.
Bywa, że łączenie przestrzeni salonu i kuchni jest wynikiem układu oferowanego przez dewelopera, ale w większości przypadków jednak efekt upodobań inwestora. Takie rozwiązanie zdecydowanie sprzyja łączeniu przyjemności gotowania, jedzenia i rozmowy. Aby jednak czerpać z niego maksymalne korzyści, warto wziąć pod uwagę kilka sprawdzonych wskazówek.
Funkcjonalność
Wśród głównych argumentów przemawiających za wyższością salonów z aneksem kuchennym powszechnie wymienia się czynniki emocjonalne, związane z możliwością celebrowania wspólnych chwil przez wszystkich członków rodziny, bez względu na ich preferencje dotyczące miejsca spędzania wolnego czasu.
Aby z powodzeniem stworzyć przestrzeń, która połączy strefę relaksu i miejsce przygotowywania posiłków, pamiętajmy o przemyślanym rozlokowaniu sprzętów. Miejmy na uwadze zasady ergonomii, uwzględniając zasady tzw. trójkąta roboczego, który polega na zachowaniu trójkątnego układu sprzętów: lodówki, płyty lub kuchenki i zlewozmywaka (oddzielonych od siebie odległością min. 40 cm). Takie rozlokowanie znacząco ułatwi przygotowanie posiłków i poruszanie się w kuchni.
Aranżując salon z aneksem kuchennym warto sięgać również po sprytne triki, które pomogą zaoszczędzić tę ograniczoną przestrzeń. Pomogą w tym m.in. dynamiczne zakończenia bryły meblowej w formie wnęk i witryn, które poza tym, że stworzą dodatkowe miejsce do przechowywania, dodadzą także kuchni nieco eleganckiego charakteru, typowego dla salonu. Innym sposobem na wygospodarowanie dodatkowej przestrzeni, który przypadnie do gustu nie tylko miłośnikom wielofunkcyjnych rozwiązań, są meble modułowe: składane stoły, wysuwane blaty i wyspy.
Nie bój się plam
Wybierając rodzaje farb do części kuchennej, pamiętajmy, że grać możemy nie tylko kolorami. Producenci oferują dziś produkty, które ułatwią zachowanie czystości w sferze gotowania. Ze ścian pokrytych farbami ceramicznymi, za pomocą wilgotnej szmatki z powodzeniem usuniemy ślady największych kulinarnych bitew. Farbą ceramiczną bez obaw możemy pokryć również przestrzeń w strefie międzyszafkowej, najbardziej narażoną na zabrudzenia. Pamiętajmy jedynie o dwutygodniowym czasie utwardzania farb ceramicznych, po którym zyskują odpowiednią odporność na zabrudzenia i uderzenia mechaniczne.
Na ścianach w salonie z aneksem kuchennym równie dobrze sprawdzą się emulsje z dodatkiem żywicy akrylowej, lateksowej czy winylowej, z których bez trudu usuniemy najbardziej oporne plamy.
Dwie funkcje – jedna przestrzeń
Jednym z najczęstszych wyzwań, które stoi przed osobami aranżującymi kuchnię połączoną z salonem, jest myślenie o nich jako o całości, mimo iż pełnią inne funkcje. Niezwykle ważne jest zachowanie spójności estetycznej, która sprawi, że pomieszczenie będzie w pełni uporządkowane i harmonijne. Taki efekt można uzyskać poprzez zastosowanie tych samych lub współgrających ze sobą materiałów wykończeniowych. Duże możliwości w tym kontekście daje nam podłoga - wybierajmy jednolitą posadzkę, która dodatkowo powiększy pokój. Świetnie sprawdzą się tu panele winylowe, odporne na wilgoć i uderzenia oraz płytki barwione w masie o najwyższej klasie ścieralności (PEI V), która dzielnie zniosłaby i codzienną krzątaninę w kuchni, i przemarsz wojska.
- Jeśli zależy nam, by sprytnie ukryć granice pomiędzy strefami, zdecydujmy się na jednolitą posadzkę. Nie musimy w tym przypadku rezygnować z podłogi drewnianej, obawiając się o jej niską wytrzymałość – w strefie kuchennej równie dobrze jak płytki sprawdzi się deska lakierowana lub olejowana oraz posadzka z żywicy. W przypadku tej ostatniej pamiętajmy, że najlepszym podłożem pod masę żywiczną jest beton, z którym żywica nie wchodzi w reakcję chemiczną - mówi Anna Poprawska, redaktor naczelna Homebook Design.
Salon z aneksem kuchennym to jednak nie tylko walka o każdy centymetr domowego metrażu, ale przede wszystkim najlepszy skuteczny sposób na stworzenie rodzinnej przestrzeni. Jak pokazują badania Homebook.pl, aż 88 proc. z nas woli spędzać czas z najbliższymi w domu niż spotykać się z nimi np. w restauracjach.