Wojewoda lubelski, Krzysztof Komorski poinformował dziś w Lubartowie, że wydał decyzję ZRiD dotyczącą budowy drogi ekspresowej S19 z Lublina do Lubartowa
- Ta inwestycja uzupełni infrastrukturę komunikacyjną aglomeracji lubelskiej, wpłynie na sytuację gospodarczą, zwiększy atrakcyjność turystyczną i inwestycyjną, a także – co bardzo istotne dla mieszkańców Lubartowa i okolic – przyczyni się do tego, że ruch tranzytowy zostanie z tych miejscowości wyprowadzony. To oznacza mniej hałasu, mniej uciążliwości, mniej korków i poprawę lokalnej infrastruktury, bo ciężki transport tę infrastrukturę niszczy – mówił wojewoda lubelski.
Decyzja wojewody ma rygor natychmiastowej wykonalności co oznacza, że uprawnia ona do rozpoczęcia robót budowlanych.
Inwestycja będzie polegała na budowie drogi ekspresowej S19 Lublin-Lubartów od Węzła „Lubartów Północ” (wraz z węzłem) do Węzła „Lublin Rudnik” (bez węzła).
Powstanie dwujezdniowy odcinek drogi ekspresowej wraz z węzłami, przebudową dróg poprzecznych i budową dróg obsługujących tereny przyległe do inwestycji.
Trasa będzie miała ok. 23 kilometry długości, zacznie się w obecnym węźle Lublin-Rudnik, a skończy na istniejącej obwodnicy Lubartowa.
Powstaną nowe węzły drogowe:
- Lubartów Północ (dawniej Wincentów) na przecięciu z drogą wojewódzką nr 815,
- Lubartów Zachód (dawniej Lubartów) na przecięciu z drogą powiatową 1545L ulicą Nowodworską,
- Niemce Wschód (dawniej Niemce) na przecięciu z drogą wojewódzką nr 828,
- Niemce Południe (dawniej Leonów) na przecięciu z drogą powiatową nr 1564L,
- dołączenie do istniejącego węzła Lublin-Rudnik na przecięciu z S12/17.
Częścią trasy będzie obwodnica Niemiec. Z danych GDDKiA wynika, że przez miejscowość przejeżdża w ciągu doby ponad 27 tysięcy samochodów. W godzinach szczytu powoduje to wielokilometrowe korki.
- To ważny dzień dla mieszkańców naszego regionu, a szczególnie powiatów lubartowskiego i lubelskiego. To odcinek drogi, który jest najbardziej oczekiwany i na który jest obecnie największa presja społeczna w województwie lubelskim. Bardzo się cieszę, że za kilkadziesiąt miesięcy nie będziemy już musieli stać w korkach w Niemcach i będziemy mogli szybko dojechać z Lubartowa do Lublina – podkreślił wicewojewoda Andrzej Maj.