Podczas pandemii spędzamy w domu znacznie więcej czasu Dlatego szczególnie teraz warto zadbać o jakość powietrza, którym oddychamy
W dobie koronawirusa zapewnienie odpowiedniej jakości powietrza w budynkach nabiera szczególnego znaczenia. Naturalne oczyszczanie powietrza we wnętrzach – coraz bardziej szczelnych w epoce budownictwa energooszczędnego – jest mocno ograniczone. W efekcie, do zakażeń częściej dochodzi właśnie w wyniku przebywania z zainfekowaną osobą w jednym pomieszczeniu, nie na otwartej przestrzeni.
Najbardziej narażone są oczywiście osoby znajdujące się najbliżej osoby zakażonej. Nie oznacza to jednak, że przebywając w dalszej odległości możemy czuć się bezpieczni. Z czasem zawirusowane wirus rozprzestrzenia się po całym pomieszczeniu. Im jest ono mniejsze i słabiej wentylowane, tym ryzyko, że zainfekujemy się jest większe.
Możemy je zminimalizować poprzez regularne wietrzenie pomieszczeń. Nawet jeśli w budynku przebywa nosiciel i wydycha zawirusowany aerozol, dostarczając dużo świeżego powietrza z zewnątrz, rozrzedzamy go, obniżając jego stężenie i zmniejszając w ten sposób ryzyko infekcji.
Otwierajmy okna
Wietrzenie zamkniętych przestrzeni jest zalecane niezależnie od pory roku i warunków atmosferycznych, a także, gdy złapiemy infekcję czy po przebytej chorobie. Zaleca się wietrzyć pomieszczenia przynajmniej 3 razy dziennie po 10-15 minut.
Regularne otwieranie okien pomaga zachować odpowiednią cyrkulację powietrza, ułatwiając tym samym utrzymanie właściwej temperatury oraz wilgotności w pomieszczeniach. W ten sposób nie tylko zapobiegniemy rozwojowi grzybów, w tym pleśni, lecz także pozbawimy chorobotwórcze patogeny (również koronawirusa) warunków do bytowania w powietrzu i na powierzchniach, takich jak podłogi, meble czy inne elementy wyposażenia wnętrz.
Eksperci firmy Baumit, którzy badają wpływ na zdrowie materiałów budowlanych, porównali zależności zachodzące między zachowaniem wentylacji, a rodzajem konstrukcji. Przeprowadzili symulacje cyrkulacji powietrza w różnych typach domów. W listopadzie 2020 r. zrealizowano scenariusz wentylacji oparty o aktualne zalecenia w zakresie przeciwdziałania Covid-19. Okna otwierano na 15 minut i zamykano na 30 minut, następnie ponownie otwierano na kwadrans i zamykano na pół godziny, po czym znowu otwierano na 15 minut, rejestrując przez cały cykl temperaturę pokojową. Jak się okazało, w ocieplonych domach o masywnych ścianach z betonu temperatura powietrza w pomieszczeniach w czasie cykli wentylacyjnych utrzymywała się na znacznie wyższym poziomie niż w budynkach o niższym ciężarze ściany. Zaobserwowano również, że w domach o ścianach z betonu czy z cegły po zamknięciu okien temperatura w pomieszczeniu szybciej osiągała wartość docelową 21°C niż w przypadku domów drewnianych o konstrukcjach szkieletowych.