Mieszkania czynszowe realizowane w ramach towarzystw budownictwa społecznego miały być alternatywą dla osób średniozamożnych. W rzeczywistości okazały się one za drogie dla wielu zainteresowanych.
Towarzystwa Budownictwa Społecznego działają na podstawie ustawy o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego z 26 października 1995 r. Ta sama ustawa powołała Krajowy Fundusz Mieszkaniowy, kredytujący na preferencyjnych warunkach gminne budownic-two czynszowe i lokatorskie budownictwo spółdzielcze.
Mieszkania czynszowe
Mieszkania realizowane z funduszy KFM są lokalami czynszowymi albo z lokatorskim spół-dzielczym prawem do lokalu. Zgodnie z ustawą nie mogą być sprzedane na własność ani prze-kształcone w spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu. Przyszli mieszkańcy najczęściej wpła-cają 30 proc. wartości mieszkania, kaucję i spłacają czynsz wraz z ratami, kredytu zaciągniętego na budowę.
Kredytowanie z KFM nie może przekroczyć 70 proc. kosztu inwestycji. Są także dodatkowe wymagania. I tak budynki powstające w ramach tbs muszą być energooszczędne i nie mogą przekroczyć określonych limitów. Czynsze w takich lokalach obejmują koszty eksploatacji i spłatę kredytu.
Zmiana partycypacji w budowie
Ważnym problemem jest też tzw. partycypacja. Jest to forma udziału w finansowaniu budowy lokali czynszowych. Partycypantem nie może być przyszły lokator, ale sponsor budowy M, który za częściowe finansowanie inwestycji ma prawo wskazać najemcę. Zgodnie z ustawą partycypan-tami miały być zakłady pracy, jednak jak pokazało życie, rzadko korzystają one z takiej formy zapewnienia pracownikom mieszkania. Bywają natomiast przypadki, kiedy prywatny właściciel kamienicy wpłaca partycypację, żeby wyprowadzić kwaterunkowego lokatora i odzyskać lokal.
W większości przypadków partycypantami tbs-ów są przyszli lokatorzy, a raczej ich najbliższa rodzina. Planowana nowelizacja ustawa ma wreszcie znieść tę fikcję. Wówczas partycypację (udział) będzie mógł wnieść sam najemca i będzie ona zwrotna oraz rewaloryzowana.
Własne, czy czynszowe
Zanim zdecydujemy się na zamieszkanie w tbs, warto sprawdzić czy obciążenia finansowe w przypadku mieszkania wynajmowanego byłyby podobne, jak gdybyśmy zaciągnęli kredyt w banku na mieszkanie własnościowe. Na przykład mamy mieszkanie czynszowe (o pow. 50 mkw., w cenie za 150 tys. zł), 45 tys. zł wkładu i spłacamy czynsz (bez opłat zależnych, w tym kredyt 367 zł), to lepiej kupić podobne mieszkanie na własność. Tak samo, jak w tbs wpłacamy 45 tys. zł jako wkład własny, a 105 tys. zł bierzemy w kredycie oprocentowanym 5, 55 proc. Miesięczna rata kredytowa przez 25 lat wyniesie 647 zł i będzie to mieszkanie własnościowe, a nie czynszowe. (E, KM)
Na poddruku
Czynszowe warunki
* Nie każdy może zajmować lokal powstający za pieniądze z KFM. Przyszły lokator nie może mieć tytułu prawnego do innego lokalu. Dotyczy to nie tylko osoby, która ubiega się o przydział, lecz i osób, które mają razem zamieszkać.
* Dochód gospodarstwa domowego w dniu zawarcia umowy najmu nie może przekroczyć przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w danym województwie, ogłoszonego w dniu zawarcia umowy najmu, więcej niż 20 proc. w jednoosobowym gospodarstwie domowym; 30 proc. w dwuosobowym gospodarstwie domowym, o dalsze 40 proc. na każdą dodatkową osobę w gospodarstwie domowym o większej liczbie osób.