Pierwsze, co przychodzi nam na myśl, to zieleń. Trawnik, drzewka, kwiaty. Ale ogród wymaga również odpowiedniego oświetlenia oraz dobrze wytyczonych ścieżek.
Oświetlenie najlepiej zaplanować wraz z opracowywaniem projektu ogrodu. Tak postąpi każda profesjonalna firma zajmująca się architekturą krajobrazu. Światło potrzebuje bowiem prądu, a kabel go doprowadzający, zgodnie z obowiązującymi przepisami, powinien znajdować się 50-60 cm pod ziemią. Nie ma zatem sensu rujnowanie trawników i nasadzeń, skoro można rozprowadzić kable jeszcze na etapie budowy domu. Nawet jeżeli o projekcie ogrodu myślimy w kategoriach bliżej nieokreślonej przyszłości, warto wkopać kable. Po prostu sami wyznaczamy miejsca, gdzie ma się znaleźć stół, grill, altana czy oczko wodne. Poza tym, do już położonej instalacji można podłączyć bezpieczne kable 12-woltowe, których nie trzeba wkopywać - możliwe są zatem zmiany ostatecznej lokalizacji miejsc wymagających oświetlenia.
Nie tylko przy ścieżce
Tradycyjnie lampy ogrodowe umieszczamy przy ścieżkach. To dobry pomysł, ale nie warto na tym poprzestać. Zieleń, architektura ogrodowa i woda w ruchu oświetlone nocą, wyglądają przepięknie.
Grupy roślin można oświetlać na kilka sposobów, ale wyłącznie światłem białym lub żółtym - inne kolory sprawiają, że zieleń wygląda nienaturalnie. Najczęściej reflektory punktowe umieszcza się nisko przy ziemi, kierując strumień światła na wybrane nasadzenia. Reflektor można przysłonić np. kamieniami lub umieścić w pobliżu innych niższych roślin. Innym sposobem jest umieszczenie źródła światła w grupie roślin - najlepiej niskich drzew i krzewów. Da to efekt nieco tajemniczy, zwłaszcza jeżeli źródło światła skierujemy ku górze.
Oświetlenia wymaga również miejsce przeznaczone do spożywania i przygotowywania posiłków. Jeżeli są to zadaszone altany i tarasy, możemy zainstalować lampy sufitowe, jednak wyłącznie te przeznaczone do mocowania na zewnątrz (muszą być odporne na zmiany temperatury). Lampy lub halogeny można zamontować także pod parasolem ogrodowym, należy jednak pamiętać, by światło nie było zbyt mocne. Dobrym sposobem jest umieszczenie małych reflektorów w podłodze tarasu - dają łagodne światło i ciekawe możliwości aranżacji.
Oświetlać możemy także architekturę ogrodową - murki, obiekty (rzeźby itp.) oraz wodę w ruchu. Tutaj warto zastosować kolor np. niebieski, czerwony, ale pod warunkiem że będzie pasował do stylu i kolorystyki ogrodu.
Beton jak kamień
Jedynie podjazdy i parkingi wymagają od nas zastosowania określonych materiałów - najczęściej kostki brukowej o dużej odporności na obciążenia. Jeżeli chodzi o ścieżki, tarasy, otoczenie oczek wodnych i innych obiektów architektury krajobrazu, mamy pełną dowolność. Zwłaszcza że oferta producentów jest bardzo bogata. Możemy przebierać zarówno w fakturach, jak i kolorach.
W ogrodach o nowoczesnej stylistyce często stosuje się bruk z fakturą żwirową. Może mieć różne barwy i kształty, choć przez architektów najchętniej stosowana jest mała kostka, która daje duże możliwości aranżacji. Ogrody o tradycyjnym charakterze wymagają materiałów naturalnych lub wyglądających na naturalne. Przebojem ostatnich lat są płyty i kostki betonowe wyglądające niczym kamień naruszony zębem czasu lub stare poszarzałe drewno.
Należy jednak zadbać o proporcje - jeżeli ścieżka lub taras mają być elementami dominującymi w ogrodzie, można sobie pozwolić na szaleństwo barw i kształtów. W przeciwnym wypadku zachowajmy umiar - niech elementy zieleni będą głównym akcentem, których dopełnieniem stanie się kamień.
Bez wody jak bez... wody
Szum płynącej wody to jeden z najbardziej relaksujących dźwięków natury. Dlatego w ogrodach - poza przeżywającymi renesans oczkami wodnymi - coraz częściej montowane są fontanny i kaskady, które wyjątkowo urokliwie wyglądają nocą, gdy oświetlimy je reflektorkami.
W wersji mini wystarczy niewielkie oczko wodne (najczęściej mają kształt okrągły, owalny lub nerkowaty) z nasadzonymi roślinami wodnymi. W wersji mega mogą to być kaskady połączone uroczymi strumyczkami albo grupy fontann. Wszystko zależy od tego, na co nas stać.
Warto jednak pamiętać, że nawet najmniejsze oczko wodne wymaga systemu oczyszczającego wodę - tylko wtedy zapobiegniemy zielonej wodzie i brzydkiemu zapachowi. Instalację urządzeń wodnych należy powierzyć ekspertowi - połączenie wody i prądu dla laika może być dość niebezpieczne.