To ostatni dzwonek na sadzenie kwiatów cebulowych.
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Jeśli za parę miesięcy chcesz mieć bajecznie kolorowy ogród, koniecznie zaprojektuj w nim rabatę z narcyzami, tulipanami, cebulicami, hiacyntami i szachownicami.
Te cebulowate, które mają zakwitnąć wiosną, posadzić trzeba jak najszybciej. Podobnie jak kwitnące późną jesienią zimowity, krokusy czy inne kwiaty, mniej znane - np. kamasje, iksje czy merendery.
Jak wybierać
Duże cebulki, które jeszcze teraz kupujemy w sklepach lub na targu, należy zasadzić jak najszybciej po ich zakupieniu. Przy zakupie należy wykazać ostrożność - wybieramy tylko cebulki ze sprawdzonych źródeł. Muszą być w łuskach, bez uszkodzeń, pęknięć i plam. Unikajmy cebul miękkich, z przebarwieniami, a także zwiędniętych.
Przygotowujemy grządkę
Z miejsca, gdzie będziemy sadzić kwiaty, należy koniecznie usunąć chwasty, zwłaszcza te trwałe - powój, ostrożeń czy perz. Podłoże powinno być niezbyt zwięzłe, zasobne w próchnicę, najlepiej o odczynie obojętnym lub lekko zasadowym. Jeżeli gleba jest zbyt ciężka należy dodać torfu, rozdrobnionej kory, węgla brunatnego lub piasku. Z kolei zbyt lekką, piaszczystą, powinniśmy wzbogacić w próchnicę używając odkwaszonego torfu ogrodniczego lub kompostu. Przed sadzeniem cebul należy wymieszać z ziemią mineralny nawóz wieloskładnikowy, np. azofoskę.
Co lubią?
Wymagania poszczególnych gatunków są zróżnicowane. I tak np. tulipany wymagają gleby żyznej, głęboko uprawionej, o odczynie obojętnym. Ważne jest, aby na tym samym miejscu sadzić tulipany nie częściej niż co 4 lata. Jeżeli są uprawiane na tym stanowisku rok po roku, łatwo są atakowane przez choroby grzybowe i wirusowe. Z kolei lilie sadzimy do gleby żyznej, bardzo próchnicznej, przepuszczalnej i wilgotnej. Większość gatunków wymaga podłoża o kwaśnym odczynie pH 5,5-6,5. Warto zatem przed przekopaniem rabaty dodać nieodkwaszonego torfu wysokiego.
Sadzimy do gruntu
Aby zabezpieczyć cebule przed wykopaniem przez nornice, można uprawiać je w plastikowych ażurowych koszykach lub zakopywanych w ziemi skrzynkach. Dodatkowo latem, wyjmując cebule wraz z pojemnikiem, będziemy mieli pewność, że żadna z nich nie pozostała w ziemi.
Głębokość sadzenia cebul zależy od ich wielkości. Z reguły zakopujemy je na głębokość równą dwóm-trzem ich wysokościom (w lżejszej glebie głębiej, a w cięższej płycej). Aby grządki wyglądały atrakcyjnie, zaleca się sadzenie cebul w większych skupiskach, po kilka do większego dołka. Następnie cebule przykrywamy ziemią, rozbijając jej grudy i lekko ugniatając, aby usunąć wolne przestrzenie z powietrzem wokół. W skalniaku najpierw należy usunąć wierzchnią warstwę żwiru, a następnie ponownie rozsypać go po ukończeniu sadzenia.
W kilka tygodni po posadzeniu cebul, już późną jesienią, glebę dobrze jest zasilić wieloskładnikowymi nawozami, które zostaną wykorzystane przez rośliny wczesną wiosną, zaraz po rozpoczęciu wegetacji. Aby zabezpieczyć cebule przed dużymi spadkami temperatury, w grudniu miejsce sadzenia okrywamy kilkucentymetrową warstwą suchych liści, słomy, torfu lub rozdrobnionej kory.
Sadzenie do pojemników...
...jest dosyć efektowne, bo można to robić warstwami: głębiej większe cebule, nad nimi drobne. Otrzymuje się wtedy fantastyczne kompozycje. Wiele cebul można pędzić trzymając w ciemności, aby spowodować wcześniejsze ich kwitnienie. Ważne jest, aby pojemniki miały otwór umożliwiający odpływ wody. Na dnie umieścić należy 3-centymetrową warstwę drenażu (np. żwiru), a sam pojemnik ustawić na nóżkach, co zapobiegnie gromadzeniu się wody. Aby cebule nie gniły, podłoże musi być przepuszczalne.
Metoda sadzenia cebul w doniczkach jest identyczna, jak w gruncie. Umieszczamy je na takiej samej głębokości (2-3-krotna wysokość cebuli), a jeżeli w przypadku większych cebul okaże się to niemożliwe, musimy zapewnić im pod spodem warstwę wilgotnego podłożą o grubości co najmniej 2,5 cm. Przykrycie ziemi żwirem pomoże utrzymać wilgoć i poprawi wygląd estetyczny doniczki.
Podlewanie nie jest koniecznie, dopóki podłoże nie przeschnie. Wznawiamy je, gdy rozpocznie się wzrost korzeni. Doniczki ze świeżo posadzonymi cebulami zakopujemy w ogrodzie, trzymamy w zimnym inspekcie bądź szklarni. Przenosimy do domu wczesną wiosną. Najbardziej okazale będą kwitły w pomieszczeniu chłodnym. Zbyt wysokie temperatury spowodują, że łodygi będą wybujałe, a kwiaty nietrwałe.