Dożynki 2020. Świetowanie bez disco polo. Przez koronawirus

Dożynki Wojewódzkie, które co roku było największym świętem plonów w regionie, w tym roku odbędą się w znacznie skromniejszej wersji na miejskim stadionie w Bełżycach.

– Nieprzerwanie od lat organizowaliśmy je na lotnisku w Radawcu, bo mieliśmy tam możliwość przyjęcia praktycznie nieograniczonej liczby uczestników. Teraz przenosimy wydarzenie na teren Centrum Kultury Fizycznej i Sportu w Bełżycach, gdzie możemy zorganizować je przy zachowaniu obostrzeń związanych z pandemią – wyjaśnia Andrzej Sar, zastępca dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Kultury w Lublinie, przedstawiciel organizatora dożynek.

W związku z reżimem sanitarnym program imprezy znacząco będzie różnił się od tego z lat poprzednich. W części oficjalnej weźmie udział ograniczona liczba uczestników. W planie jest korowód, obrzęd dożynkowy, msza święta, ceremoniał dzielenia chlebem i rozstrzygnięcie konkursu na najpiękniejszy wieniec.

Nie będzie za to części artystycznej, czyli koncertów, które zazwyczaj przyciągały największą liczbę widzów.

– Będzie bez rozmachu – przyznaje wicedyrektor i dodaje, że uroczystości będą transmitowane na antenie TVP3 Lublin. – Chcemy chociaż w ten sposób dotrzeć do tych, którzy będą czuli potrzebę wzięcia udziału w dożynkach.

Podobne zmiany szykują się w przypadku części poprzedzających wojewódzkie święto plonów dożynek gminnych i powiatowych. Tak będzie m.in. w powiecie zamojskim.

– Nasza impreza odbędzie się w Łabuniach, ale nie zaprosimy na nią wiele osób i nie wszystkie wieńce z gmin będą prezentowane. Będzie tylko wieniec z gminy Łabunie – mówi Jacek Małys, dyrektor Wydziału Rolnictwa i Ochrony Środowiska Starostwa Powiatowego w Zamościu. Organizatorzy nie rezygnują jednak z części artystycznej, ale będzie ona bardzo skromna. – Wystąpią wyłącznie zespoły śpiewacze z gminy Łabunie. W sumie wszystko potrwa jakieś półtorej godziny – wyjaśnia dyrektor.

Ale niektóre samorządy już zdecydowały o odwołaniu wydarzeń. Komunikat w tej sprawie wydało m.in. starostwo w Puławach. Tamtejsze dożynki powiatowe miały odbyć się 23 sierpnia w Baranowie.

– Niestety w tym roku imprezy nie organizujemy. Nie mamy od mieszkańców bezpośrednich sygnałów, że są tym faktem rozgoryczeni, ale pewnie tak jest, bo dożynki to nasza sztandarowa coroczna impreza – przyznaje Kamil Lewandowski, rzecznik prasowy puławskiego starosty.

Tradycyjnego święta plonów nie będzie też w gminie Rejowiec Fabryczny. – Razem z radnymi uznaliśmy, że w obecnej, niepewnej sytuacji nie zdecydujemy się na to – przyznaje wójt Zdzisław Krupa, ale dodaje, że choć nie będzie święta gminnego, to poszczególne miejscowości i parafie mogą swoje dożynki organizować. – Ale będą to małe wydarzenia bez części artystycznej czy rozrywkowej. Pewnie zostaną odprawione tylko msze dziękczynne – dodaje wójt Rejowca Fabrycznego.