Policjant z janowskiej komendy policji w czasie wolnym od służby uratował kobietę, która zaczęła tonąć. Pamiętajmy, żeby jadąc na odpoczynek nad wodą zabierać ze sobą zdrowy rozsądek!
Do zdarzenia doszło nad zalewem w Janowie Lubelskim. Kobieta przebywała na plaży wraz ze swoimi dwoma psami. W pewnym momencie jeden z czworonogów wskoczył do wody i popłynął na pobliską wyspę. Pomimo nawoływań właścicielki nie chciał wrócić, więc kobieta postanowiła po niego pójść.
– Kobieta weszła do wody i w po pewnym czasie zaczęła się topić. Jak się później okazało kobieta nie umiała pływać wpadła w panikę gdy nie czuła dna – informuje Barbara Moskal z janowskiej komendy policji.
Na szczęście dla kobiety, nad zalewem znajdował się aspirant sztabowy Adam Kędra, który w dniu wolnym od służby postanowił odpocząć nad janowskim zalewem. Od razu zauważył, że kobieta ma kłopoty i ruszył jej z pomocą.
Policja przypomina o tym, żeby podczas spędzania czasu nad wodą nie wyłączać zdrowego rozsądku. Podczas odpoczynku nad wodą pamiętajmy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa:
- wybierajmy miejsca do tego przeznaczone, które są odpowiednio oznakowane i w których nad bezpieczeństwem czuwa ratownik;
- przestrzegajmy regulaminu kąpieliska;
- nie skaczmy rozgrzanym do wody oraz w miejscach nieznanych, gdyż może to się skończyć poważnym urazem, kalectwem, a nawet śmiercią.
- nie wypływajmy na głęboką wodę na materacach dmuchanych lub nadmuchiwanych kołach;
- nie wchodźmy do wody i nie pływajmy po spożyciu alkoholu;
- zadbajmy w szczególności o bezpieczeństwo dzieci, które powinny bawić się w wodzie wyłącznie pod opieką dorosłych;
– Podstawą działania w takiej sytuacji jest wezwanie pomocy, czyli zadzwonienie na numer 112. Osobie zagrożonej trzeba udzielić pomocy, ale bez jednoczesnego narażenia własnego życia i zdrowia, tak by z ratownika nie stać się ofiarą. O ile to możliwe powinno się udzielić pomocy nie wchodząc do wody – podać gałąź, rzucić linę, rzucić coś co unosi się na wodzie i będzie w stanie utrzymać osobę tonącą – dodaje Moskal.