Policjantka w czasie wolnym od służby zauważyła wczoraj kierującą volkswagenem, która zatrzymała się obok jej auta na jednym z parkingów w Hrubieszowie. Z auta dobiegały głośne rozmowy i śmiech.
Kierująca ruszyła z impetem, a jej jazda wskazywała na to, że może być nie do końca trzeźwa. Właśnie dlatego policjantka postanowiła, że pojedzie za nią. Kobieta nie ujechała za daleko, volkswagen rozbił się chwilę później na słupie energetycznym, z którego aż posypały się iskry.
Kiedy na miejsce przyjechali umundurowani policjanci okazało się, że 28-letnia kierująca z gminy Werbkowice ma blisko 2 promile alkoholu w organizmie. W samochodzie znajdowały się jeszcze dwie pasażerki, które jak relacjonują świadkowie, wcześniej wyskakiwały z auta podczas jazdy doznając urazów ciała.
– Wczoraj 28-letnia kierująca trafiła do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. Teraz policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia – relacjonuje aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak