Matura 2018 - język polski. Odpowiedzi i arkusze z pytaniami z matury 2018 z polskiego na naszej stronie internetowej po zakończeniu egzaminu. – Obstawiałem co innego, ale dobrze poszło – tak zdecydowana większość maturzystów komentuje dzisiejszy egzamin z języka polskiego.
Tęsknota - siła niszcząca czy budująca ludzkie życie? Z takim tematem musieli zmierzyć się tegoroczni maturzyści na egzaminie pisemnym z języka polskiego i uzasadnić swoje zdanie odnosząc się do fragmentu „Lalki” Bolesława Prusa i innych wybranych przez siebie tekstów. Alternatywą dla tego tematu była interpretacja wiersza Ernesta Brylla "Bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają".
- Sądziłem, że będzie coś zupełnie innego, bo Lalka pojawiała się już kilkakrotnie na maturze. W związku ze stuleciem odzyskania niepodległości wszyscy spodziewali się jakichś tekstów patriotycznych. Obstawiałem „Pana Tadeusza”, „Dziady” czy „Wesele” – mówi Krzysztof Karwat, maturzysta z III LO w Lublinie. – Odwołałem się do tęsknoty jako siły niszczącej, bo sam fragment wskazywał ten kierunek. W całej „Lalce” było też więcej takich odniesień i w wielu tekstach kultury – dodaje.
Dla niektórych sam test był trudniejszy niż rozprawka. – Wypracowanie było znacznie łatwiejsze niż test. Mimo że ćwiczyliśmy wiele form momentami trudno było dociec co miał na myśli autor testu – ocenia Gabriela Zarajczyk, maturzystka z III LO w Lublinie.
- Test nie był specjalnie skomplikowany, pojawiło się trochę trudniejszych zadań ale był do napisania – dodaje Krzysztof Karwat.
- Jestem zadowolona, temat rozprawki był dosyć łatwy i mi się podobał. Można było podać wiele przykładów z lektur, filmów czy tekstów popkultury. Natomiast nie jestem do końca pewna wszystkich odpowiedzi w części zamkniętej w czytaniu ze zrozumieniem. Ale ogólne wrażenie jest pozytywne. Większy stres będzie mi towarzyszył przy egzaminie z matematyki - mówi Agata Żeleźnicka z I LO im. J.I. Kraszewskiego w Białej Podlaskiej.
- Nie było to takie trudne. Bardziej obawiam się wyników czytania ze zrozumieniem niż rozprawki. Czułem się dobrze przygotowany, powtórzyłem lektury, uczyłem się systematycznie. Największy stres będzie mi towarzyszył przy egzaminie z rozszerzonej biologii, bo jak nie trafi się w klucz, to może być przechlapane. Ale mam nadzieję że dobrze mi pójdzie - dodaje Szymon Kalinowski z tej samej szkoły.
Również Anna Jaroszkiewicz jest zadowolona. - Źle nie jest. Rozprawka była prosta, lekki stres pojawił się w części zamkniętej, czyli czytaniu tekstu ze zrozumieniem. Ale było to do zrobienia. Do tego egzaminu praktycznie się nie uczyłam, powtórzyłam tylko lektury i rozwiązałam jakąś maturę z ubiegłego roku. Najbardziej obawiam się matematyki. Zamierzam cały weekend siedzieć i rozwiązywać arkusze maturalne . Jeszcze nie jestem zdecydowana na konkretne studia - stwierdza.
A co powiedzieli maturzyści z Chełma?
Leszek Biełaniec - IV LO
Postawiłem na „Lalkę” Bolesława Prusa. Ta powieść aż kipi przykładami, odniesieniami i bohaterami. Myślę, że poradziłem sobie z zadaniem. Z interpretacją wiersza Ernesta Brylla byłoby mi znacznie trudniej. Tym bardziej, że w programie nie miałem rozszerzonego języka polskiego.
Maciej Dubaj – II LO
Postawiłem na rozprawę na temat tęsknoty jako siły budującej, czy burzącej w oparciu o „Lalkę”. Lubię tę powieść z wielością motywów. Jestem dobrej myśli. W efekcie pierwszy sprawdzian maturalny okazał się łatwy. Niedługo czeka mnie rozszerzony egzamin z biologii. Jest dla mnie o tyle ważny, że wybieram się na medycynę.
Marta Karczmarczyk – II LO
Do egzaminu starałam się przystąpić na pewnym luzie. No i pierwszy sprawdzian okazał się znacznie łatwiejszy od próbnej matury. Słowem nie było się czego bać. Ja też zdecydowałam się na rozprawkę o tęsknocie. Myślę, że po pierwszym stresie będzie coraz łatwiej.