Czytanie ze zrozumieniem, pisemne formułowanie myśli i zadania z dowodzeniem – to rzeczy, które przed kwietniowym egzaminem kończącym szkołę podstawową muszą powtórzyć ósmoklasiści. Próbne testy nie wypadły najlepiej
– Egzamin to koszmar mojego dziecka – przyznaje Marta Cichowlas, mama ósmoklasistki ze Szkoły Podstawowej nr 21 w Lublinie. – Córka boi się z kilku powodów. To pierwszy tak poważny egzamin w jej życiu, w dodatku pierwszy od wprowadzenia reformy edukacji. Nie można przejrzeć arkuszy z ubiegłych lat, bo ich nie ma, tylko trzeba bazować na arkuszach próbnych. Zresztą wszystko odbywa się w cieniu zapowiadanego na kwiecień strajku nauczycieli i nikt nie ma pewności, że do egzaminu w tym terminie dojdzie. To stresujące.
Ministerstwo Edukacji Narodowej nie ma wątpliwości, że nauczyciele będą brali udział w egzaminie. Nie szykują więc żadnego planu awaryjnego.
– Rozpoczął się już druk materiałów egzaminacyjnych. To będzie ponad milion 125 tys. arkuszy. 18 milionów stron – mówi Marcin Smolik, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.
CKE na podstawie przeprowadzonych w grudniu egzaminów diagnostycznych stwierdziło, że ósmoklasistom najlepiej poszło z egzaminem z języka polskiego. Doskonale poradzili sonie z rozwiązaniem zadań sprawdzających rozumienie tekstów kultury oraz zadań dotyczących zróżnicowania języka. Trudniejsze okazały się zadania sprawdzające umiejętności czytania utworów literackich i ich zrozumienie na poziomie niedosłownym, a także tworzenie pisemnych wypowiedzi z prawidłową ortografią i interpunkcją.
– Najbliższe tygodnie warto poświęcić na doskonalenie tego, co okazało się najtrudniejsze, czyli gramatykę języka polskiego. Analiza wykazuje, że uczniowie mają trudności z poprawnym stosowaniem imiesłowów; jest to zagadnienie, na które warto zwrócić ich uwagę przed egzaminem – podkreśla Smolik.
Najtrudniejszym egzaminem tradycyjnie okazała się matematyka, a w jej ramach umiejętność rozumowania i argumentacji.
– Szczególną trudność sprawiają uczniom również zadania wymagające stosowania strategii wynikającej z treści zadania oraz łączenia wiedzy z różnych działów matematyki. Niełatwe okazało się zastosowanie wiedzy matematycznej zdobytej na lekcjach do rozwiązywania problemów praktycznych pojawiających się w zadaniach otwartych – mówi Smolik.
W przypadku języka angielskiego warto przypomnieć sobie poprawny zapis wyrazów.