Rocznie toczy się od kilkunastu do 30 postępowań, ale w minionym roku było ich już znacznie więcej.
Naganę z ostrzeżeniem usłyszał wychowawca w internacie Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, który czterokrotnie uderzył wychowanka w twarz; dyrektor zespołu szkół, który na rozpoczęcie roku szkolnego przyszedł pijany (miał 2,5 promila alkoholu), nauczyciel historii w gimnazjum, u którego policja znalazła blisko 8 gramów konopi; i nauczycielka, która spreparowała list z podziękowaniami podrabiając na nim podpisy rodziców.