Najwięcej nastolatków kończących naukę w szkołach podstawowych wybiera się do ogólniaków. To tendencja utrzymująca się od lat. Powoli rośnie jednak też zainteresowanie nauką zawodu. Tym bardziej, że po technikum czeka praca za bardzo dobre pieniądze.
– Wybór nowej szkoły to jedna z ważniejszych decyzji w życiu – uważa Mariusz Banach, zastępca prezydenta Lublina i dodaje, że oferta szkół ponadpodstawowych prowadzonych przez Lublin jest niezwykle bogata, bo daje zarówno możliwość ogólnego kształcenia m.in. z rozszerzeniami z przedmiotów humanistycznych, matematyczno-fizyczno-informatycznych, czy biologiczno-chemicznych, jak i szkolenia w ponad 60 zawodach.
Tradycyjnie już najwięcej uczniów zainteresowanych będzie nauką w ogólniakach. To tendencja, która utrzymuje się od lat. W 2021 r. po pierwszym etapie rekrutacji do liceów ogólnokształcących zakwalifikowało się 2927 osób, do techników – 1581, do szkół branżowych I stopnia – 385. Podobnie było rok wcześniej, odpowiednio: 2855, 1634 i 318.
Zainteresowanych nauką w ogólniakach powoli jednak spada. W województwie lubelskim w roku szkolnym 2017/2018 w pierwszej klasie LO było ich 52 proc. W mijającym roku jest to już tylko 48 proc. W tym czasie w technikach liczba pierwszoklasistów wzrosła natomiast z 37 do 39 proc., a w szkołach branżowych z 11 proc. do 13 proc.
Zawody nowe i modne
Liczba zawodów, które można zdobywać w szkołach województwa lubelskiego rośnie z każdym rokiem. W szkołach branżowych jest ich już blisko 40, a w technikach prawie 70. W ostatnich latach najpopularniejszymi zawodami wybieranymi w szkołach branżowych był mechanik samochodowy, kucharz, monter zabudowy i robót wykończeniowych w budownictwie, fryzjer i cukiernik. W technikach największym zainteresowaniem cieszyło się natomiast kształcenie przyszłych techników informatyki, techników żywienia i usług gastronomicznych, techników pojazdów samochodowych, techników hotelarstwa oraz techników ekonomistów.
– Od września chcemy uruchomić siedem klas pierwszych na kierunkach: logistyk, spedytor, robotyk, mechatronik, informatyk i technik transportu kolejowego – mówi Anna Wawruch-Lis, dyrektor Zespołu Szkół Transportowo-Komunikacyjnych im. Tadeusza Kościuszki w Lublinie. – Szczególnym zainteresowaniem cieszy się kierunek dotyczący transportu kolejowego. W ogóle nauka w technikach jest coraz bardziej popularna. Sądząc po rekrutacji do naszej szkoły, coraz więcej nastolatków jest zainteresowanych nie tylko zdobyciem średniego wykształcenia ale jednocześnie zawodu.
– W tym roku, po raz pierwszy w Lublinie, można rekrutować się w zawodzie technika dekarstwa. Liczę, że zainteresowanie tym kierunkiem będzie bardzo duże – przyznaje Aleksander Błaszczak, dyrektor Zespołu Szkół Budowlanych, gdzie uruchamiany jest nowy profil. – To zawód bardzo perspektywiczny, bo potrzeby są ogromne, a fachowców niewielu. Dlatego na naszych absolwentów na pewno będzie czekała praca i to z dużymi zarobkami. Przyznam, że wiem od osób, które ukończyły dekarstwo w ramach naszej szkoły branżowej, że niejednokrotnie zarabiają oni więcej niż ja sam, czyli dyrektor szkoły z 36-letnim stażem pracy.
Czym będzie się różnić zdobywanie zawodu technika dekarza od dekarza? Będzie on miał dodatkowe uprawnienia związane m.in. z przygotowywaniem kosztorysów, nanoszeniem zmian w trakcie realizacji mniejszych projektów, czy kontroli wykonywania robót.
– To bardzo potrzebny zawód, bo brak fachowców średniego szczebla – podkreśla Błaszczyk.