Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Natasha Mack rozegrała w Toruniu bardzo dobre zawody. Zapisała na swoim koncie 22 punkty, a także 13 zbiórek
(fot. WOJCIECH SZUBARTOWSKI)
(fot. WOJCIECH SZUBARTOWSKI)
Pierwszy wyjazd w nowym sezonie zaliczony na plus. Polski Cukier AZS UMCS bez większych problemów wygrał w Toruniu 80:68 z tamtejszą Energa Krajowa Grupa Spożywcza
– Chcemy wygrać, ale nie spodziewamy się, że to będzie łatwy mecz. Toruń już w pierwszej kolejce pokazał, że to całkiem inny zespół niż w poprzednim sezonie. Musimy być skoncentrowani od samego początku i nastawiamy się na ciężkie spotkanie. Zmienił się trener i zawodniczki, a zespół jest na pewno mocniejszy niż w zeszłym sezonie – zapewniał przed spotkaniem trener AZS UMCS Krzysztof Szewczyk.
Środowe spotkanie lepiej zaczęły przyjezdne. Akademiczki narzuciły rywalkom swój styl gry i od pierwszych minut były bardzo skuteczne w ataku. Prowadziły 7:2 i 11:4. Szybko na tablicy wyników pojawił się jednak remis po 15. Od tego momentu przyjezdne zdobyły jednak sześć punktów z rzędu i znowu odskoczyły. Po 10 minutach prowadziły właśnie różnicą sześciu „oczek” (17:23).
W drugiej odsłonie ekipa z Lublina budowała coraz większą przewagę. Po celnym rzucie Natashy Mack zrobiło się już plus 10 dla akademiczek. A kiedy Amerykanka trafiła spod kosza podopieczne trenera Szewczyka odskoczyły na 13 punktów (26:39). Ostatnie dwie minuty gospodynie wygrały jednak 7:0 i na przerwę oba zespoły schodziły przy wyniku 35:41.
W trzeciej kwarcie wydawało się przez moment, że lublinianki tracą kontrolę nad spotkaniem, bo rywalki zaczęły niebezpiecznie zmniejszać straty. W końcówce jednak podopieczne trenera Szewczyka zdołały wrócić na właściwe tory wygrały tę część meczu 18:17 i przed decydującymi 10 minutami prowadziły w toruńskiej hali 59:52.
W ostatniej kwarcie ekipa z Lublina nie tylko utrzymała prowadzenie, ale jeszcze je powiększyła. Dzięki temu nie było mowy o nerwowej końcówce zawodów. Lublinianki skończyły środowe spotkanie zwyciężając 21:16, a w całym spotkaniu 80:68. Dzięki temu z pierwszego wyjazdu w tym sezonie przywiozły pewne zwycięstwo.
Kolejny mecz podopieczne trenera Szewczyka zagrają w niedzielę. Tym razem u siebie zmierzą się z SKK Polonią Warszawa (godz. 18).
Energa Krajowa Grupa Spożywcza Toruń – Polski Cukier AZS UMCS Lublin 68:80 (17:23, 18:18, 17:18, 16:21)
Energa: Jones 23, Stankiewicz 17, Grays 14, A. Pszczolarska 6, Louka 4, Mołłowa 4, Podkańska 0, Mitrowska 0, K. Pszczolarska 0, Urban.
AZS UMCS: Mack 22, Clouden 18, Trzeciak 13, Ziętara 10, Stanacev 5, Paulsson Glantz 4, Kuczyńska 3,Wińkowska 3, Kośla 2, Zając 0.
Sędziowali: Chrakowiecki, Nowicki, Zuchowicz.
