Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
FOT. Clément Bucco-Lechat/wikipedia
Reprezentacja Włoch pokonała w swoim ostatnim sparingu Finlandię 2:0. Drużyna Antonio Conte zdecydowanie dominowała i mogła wygrać znacznie wyżej.
Selekcjoner „Azzurich” zdecydował się na nietypowe zestawienie swojego zespołu. Od pierwszej minuty pojawili się chociażby: Salvatore Sirigu, Simone Zaza, czy Marco Parolo. Dopiero w końcówce na murawie pojawił się Graziano Pelle.
Już w 27 minucie Antonio Candreva został powalony w polu karnym Finlandii i po chwili sam poszkodowany otworzył wynik spotkania.
Włosi jeszcze przed przerwą mieli kolejne okazje, ale kibice w Veronie nie obejrzeli już goli. Druga bramka padła dopiero w 71 minucie, kiedy rezerwowy Daniele de Rossi wykorzystał dośrodkowanie Candrevy i głową trafił na 2:0.
Włochy – Finlandia 2:0 (1:0)
Bramki: Candreva (27-z karnego), De Rossi (71).
Włochy: Sirigu – Barzagli, Bonucci (85 Ogbonna), Chiellini; Candreva (75 Bernardeschi), Parolo, Thiago Motta (63 De Rossi), Giaccherini (63 Sturaro), El Shaarawy (69 Florenzi), Zaza (81 Pelle), Immobile.
Finlandia: Hradecky – Toivio, Arajuuri, Halsti, Arkivuo, Ring (73 Lam), Sparv, Hetemaj, Uronen (73 Raitala), Pukki (46 Lod), Eremenko.
