Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

10 stycznia 2023 r.
20:16

Finał procesu o zabójstwo młodego radnego Lublina. Matka Igora staje w obronie zabójczyni

Autor: Zdjęcie autora sko
Igor W-K
Igor W-K (fot. Młodzieżowa Rada Miasta Lublin)

Młoda prawniczka przed sądem odpowiada za zabójstwo Igora W-K. Jego matka staje w obronie dziewczyny.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Do tragedii doszło 30 kwietnia 2021 roku. Igor spędzał wówczas wieczór u swojej dziewczyny na warszawskim Wilanowie. Późno w nocy z mieszkania zaczęły dobiegać krzyki. Po kilkudziesięciu minutach sąsiedzi zobaczyli leżącego na patio, zakrwawionego Igora. Chłopak był ranny w brzuch. Wezwani na miejsce ratownicy zabrali go do szpitala, gdzie po kilku dniach zmarł.

Karolina B. została zatrzymana, po czym trafiła do aresztu. Najpierw usłyszała zarzut usiłowania zabójstwa, ale po śmierci Igora kwalifikacja czynu została zmieniona na zabójstwo.

26-letnia kobieta zeznawała pierwszego dnia procesu. Według jej relacji nie chciała zabić swojego partnera, a całe zdarzenie miało być nieszczęśliwym wypadkiem. Kobieta mówiła, że dostała tej nocy ataku paniki, a jej partner w związku z tym miał wyjść do apteki. – Wybiegłam za Igorem, aby mu powiedzieć, że jest nieczynna. Nie zdawałam sobie sprawy, że trzymam w dłoni nóż – tak „Fakt” relacjonował wcześniejsze zeznania Karoliny B.

Kobieta przyznała dziś także w sądzie, że feralnej nocy była pod wpływem alkoholu i substancji psychotropowych. Przekonywała, że kochała Igora, a od jego śmierci wszystko jest jej już obojętne.

Igor miał 21 lat, społecznie działał w Młodzieżowej Radzie Miasta Lublin. Przez wiele lat był jej wiceprzewodniczącym. Był znany również jako marszałek Parlamentu Dzieci i Młodzieży Województwa Lubelskiego, a także poseł na Sejm Dzieci i Młodzieży. Studiował na Uniwersytecie Warszawskim.

Co się działo wcześniej?

Podczas procesu jeden ze świadków zeznał:  - Mieli jechać do Meksyku i ona chciała mu się tam oświadczyć. Ale w Nowy Rok 2021 on zniknął.

W jego ocenie to zniknięcie rozpoczęło w życiu oskarżonej kilkumiesięczny czas ostrego imprezowania zakończony śmiercią Igora K. - Oni wracali do siebie, rozchodzili się. To był taki dziwny okres - tłumaczył.

Z odczytanych przez sąd zeznań świadka - złożonych wcześniej w prokuraturze - wynika, że widział on na lustrze w domu Karoliny napis: "Igor, zniknij z mojego życia". A wcześniej dziewczyna miała przy świadkach powiedzieć partnerowi, że gdyby okazał się gejem, toby go zabiła.

Sąd chciał też wyjaśnić tajemnicę rany, jaką miał na ciele Igor. W końcowym etapie związku oskarżonej i ofiary chłopak miał  pokazywać się z raną ciętą, zadaną najprawdopodobniej maczetą.

- Nie mógł sobie tego zrobić sam. Ja tak przez 30-40 minut ruszałem ten temat. Karolina była wściekła, że o to pytam, ale w końcu się przyznała. Igor był zadowolony, że o tym rozmawiamy - mówił przed sądem Wawrzyniec R. Jednocześnie podkreślił, że nigdy nie widział, by oskarżona wobec kogoś była agresywna.

Biegły toksykolog zeznał, że "badanie krwi nie wykazało obecności substancji psychoaktywnych, odurzających i psychotropowych". Dodał, że wykryto jedynie citalopram (lek używany w leczeniu depresji i stanów lękowych) w ilości 35 nanogramów. - Jest to jedna setna dawki toksycznej - co wskazuje na zastosowanie terapeutyczne - tłumaczył.

Badanie wykonano 11 godzin po zdarzeniu, a to w większości przypadków powoduje eliminację substancji aktywnych, ale pozwala na wykrycie ich metabolitów.

- Choć analityka jest krok za wytwórcami, to dostępność niewykrywalnych substancji też jest ograniczona i nawet te nowe najczęściej wychodzą w badaniach - mówił, pytany o możliwość zażycia przez Karolinę B. jednego z nowych "dopalaczy".

Słowa matki

Proces przed warszawskim sądem właśnie dobiega końca. Prokuratura chce dla Karoliny B. 25 lat więzienia. Uważa, że śmiertelny cios był precyzyjny, a dziewczyna ćwicząca szermierkę, wiedziała co robi.

Oskarżona się nie przyznała i podtrzymuje, że śmierć Igora to pokłosie ataku paniki i wpływ substancji psychotropowych.

Nieoczekiwanie matka Igora stanęła w obronie Karoliny. Tak rozprawę relacjonuje PAP.

- Bycie mamą Igora to był zaszczyt – mówiła. - Oczy matki widzą jednak drugie dziecko, Karolinę. Jej mama też by na pewno dała wszystko, by cofnąć czas. Odwiedzałam ją, kiedy była w areszcie, za życia syna nie poznałyśmy się. Nie wiedziałam, że tak bardzo potrzebowała pomocy. Prosiła o nią, ale nikt jej nie udzielił - ani przyjaciele, ani rodzice, ani ja – przemawiała.

- Karolina była zagubiona. Tacy są ludzie o wysokiej wrażliwości. W ten sposób wyruszamy w drogę ku szaleństwu – dodała matka Igora.

 Wyrok 23 stycznia.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Kinematografia w Lublinie. Gdzie nasi rodzice chodzili oglądać filmy
foto
galeria

Kinematografia w Lublinie. Gdzie nasi rodzice chodzili oglądać filmy

W szczytowym okresie (lata 60. XX w.) w Lublinie funkcjonowało 16 kin. Do kultowych, które pamiętają całe pokolenia należą nie istniejące już: „Kosmos”, „Robotnik”, „Wyzwolenie” czy „Staromiejskie”. Zobaczmy, jak wyglądały te legendarne miejsca.

Adrian Zanberg w Chełmie

Zandberg w Chełmie: Polska nie może już dłużej stać w przedpokoju

Wzmocnienie obronności Polski, zmiana kursu polityki wobec Stanów Zjednoczonych czy też wyniki wyborów do Bundestagu – to tylko część tematów poruszonych przez Adriana Zandberga, kandydata partii Razem na prezydenta podczas konferencji prasowej w Chełmie.

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

W ambulansach, ale też np. domach kultury, parafiach i urzędach będą w najbliższym czasie organizowane zbiórki krwi. Pracownicy RCKiK w Lublinie pojadą do wielu miejscowości, by przyjąć krwiodawców. Ale tych, którzy mają grupę AB RhD+ wcale specjalnie nie oczekują.

Abdullatef Khmmaj to nowy lekarz w Zamojskim Szpitalu Niepublicznym

Zatrudnili lekarza z Libii. Kolejki do ważnej poradni mają być krótsze

Dr n. med. Abdullatef Khmmaj, emerytowany profesor nadzwyczajny z Libii jest nowym pracownikiem Zamojskiego Szpitala Niepublicznego. Dołączył do grona medyków poradni hematologicznej. Szefostwo placówki zapewnia, że dzięki temu czas oczekiwania na wizytę znacznie się skróci.

UM Zamość pracuje bez sekretarza już kilka lat

Wakat w Ratuszu do wzięcia. Znów szukają sekretarza

To stanowisko w urzędzie być powinno, ale od kilku lat w Zamościu jest nieobsadzone. Ratusz właśnie ogłosił kolejny nabór. Poszukiwany jest sekretarz do magistratu.

Rafał Król w czwartek spotkał się z kibicami w Perła Sport Pubie, a w poniedziałek oficjalnie pożegna się z Motorem

Motor w poniedziałek oficjalnie pożegna Rafała Króla

Rafał Król w barwach Motoru Lublin rozegrał aż 290 meczów. Pierwszy z nich w 2008 roku. Ostatni pod koniec 2024 roku. W zimie doświadczony pomocnik i kapitan żółto-biało-niebieskich zdecydował się jednak wrócić do czwartoligowej obecnie Stali Kraśnik. W poniedziałek przy okazji meczu z GKS Katowice beniaminek pożegna swoją legendę.

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym
ZDJĘCIA
galeria

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym

Najczęściej czas źrebień zaczyna się wiosną. Ale są odstępstwa od reguły. W hodowli rezerwatowej koników polskich Roztoczańskiego Parku Narodowego pierwsze w tym roku młode przyszły na świat już kilka dni temu. I to w wyjątkowo mroźną noc.

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka
ZDJĘCIA
galeria

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka

Pierwszy tydzień ferii dobiega końca. Miasto przygotowało moc atrakcji dla najmłodszych mieszkańców, by mogły spędzić ten czas w ciekawy sposób.

Pałac Zamoyskich to potężna budowla o powierzchni 6,5 tys. m.kw. Składa się z głównego budynku, a także dochodzących do niego oficyn. Na tyłach nadal są mieszkania komunalne
galeria

Nowy pomysł na pałac. Już nie hotel ze SPA, ale centrum nauki

Po pierwszym liście przyszedł czas na kolejny. Prezydent Zamościa znów napisał do wiceminister kultury z prośbą o wsparcie przy ratowaniu Pałacu Zamoyskich. Przedstawił też pomysł na wykorzystanie zabytku.

Beret na żywo
foto
galeria

Beret na żywo

Ostatnia walentynkowa galeria. Tym razem z Rzut Beretem. Jeśli chcecie sobie przypomnieć jak się bawiliście, to zapraszamy do oglądania naszej fotogalerii. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Przedsiębiorcy z ul. Szambelańskiej w Lublinie zawiesili nad swoimi stoiskami girlandy świetlne. Radni zwrócili się do prezydenta miasta z prośbą o zwolnienie ich z opłat za zajęcie pasa drogowego. Miasto odpowiedziało, że nie ma podstaw prawnych do takiej decyzji.

Marian Turski podczas 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz apelował, by ludzie nie byli obojętni na kłamstwa historyczne i dyskryminowanie mniejszości

Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim

Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce - mówił podczas uroczystości pogrzebowych Mariana Turskiego jego przyjaciel, przewodniczący Stowarzyszenia ŻIH Piotr Wiślicki. Ocalony z Auschwitz, dziennikarz i historyk Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie.

Parafianie bronią proboszcza. „To insynuacje i oszczerstwa”

Parafianie bronią proboszcza. „To insynuacje i oszczerstwa”

Były zarzuty, teraz są słowa wsparcia. Parafianie z Łaszczowa po serii medialnych publikacji stanęli w obronie swojego proboszcza. I choć w oświadczeniu, które kilka dni temu trafiło do naszej redakcji nie ma właściwie żadnych zarzutów dotyczących artykułu, który ukazał się na łamach Dziennika Wschodniego, na prośbę nadawców pisma, zdecydowaliśmy się je opublikować.

Wyrok na Rejkowiznę zawieszony. Wycinka lasu częściowo wstrzymana
Świdnik

Wyrok na Rejkowiznę zawieszony. Wycinka lasu częściowo wstrzymana

Każde nadleśnictwo w Polsce, prowadząc prace na swoim terenie, opiera się na tym dokumencie. Ale Lasy Państwowe muszą też respektować ustawę dotyczącą gospodarki leśnej. A w niej jest wyraźnie zaznaczony obowiązek m.in. odmładzania lasu.

Kufer podróżny i wojskowe kalesony. Giełda staroci w Lublinie
galeria

Kufer podróżny i wojskowe kalesony. Giełda staroci w Lublinie

Biel wojskowych kalesonów współgrała z rześką aurą niedzielnego poranka na placu Zamkowym w Lublinie. Ostatnia niedziela miesiąca to jak zwykle giełda staroci.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty