Około 13 tys. mieszkańców województwa lubelskiego będzie mogło zagłosować korespondencyjnie w niedzielnej drugiej turze wyborów prezydenckich. To o niespełna trzy tysiące osób więcej niż w pierwszym głosowaniu 28 czerwca. Ta liczba może się jednak jeszcze zmienić
Chodzi o wyborców, którzy w najbliższą niedzielę będą objęci kwarantanną lub izolacją domową w związku z zakażeniem lub podejrzeniem zakażenia koronawirusem. Sytuacja jest rozwojowa zwłaszcza na terenie powiatu bialskiego, gdzie w ostatnich dniach przybywa przypadków zachorowań na Covid-19.
– Według informacji przekazanych nam przez sanepid, w dniu wyborów w takiej sytuacji może być nawet 300 osób. Wszyscy będą mieli prawo do głosowania korespondencyjnego i do piątku mogą zgłosić taką potrzebę w urzędzie gminy w miejscu, w którym są wpisani do spisu wyborców – mówi nam Krzysztof Sadowski, dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Białej Podlaskiej.
Pakiety wyborcze pocztą otrzymają wszystkie osoby, które w ten sposób głosowały w pierwszej turze wyborów. Przed drugą taką możliwość mieli wszyscy zainteresowani, przy czym wnioski mogli składać tylko do poprzedniego wtorku. – Wtedy wpłynęły tylko pojedyncze nowe zgłoszenia – zaznacza dyrektor Sadowski i przypomina, że teraz zgłaszać będą mogli się już tylko ci wyborcy, którzy będą objęci kwarantanną
Najwięcej wniosków dotyczących głosowania korespondencyjnego wpłynęło z terenu delegatury KBW w Lublinie. Tu w pierwszej turze pakiety wyborcze wrzuciło 6 180 osób. Teraz będzie ich o ok. 700 więcej.
Po nieco ponad sto nowych zgłoszeń otrzymały biura w Zamościu i w Chełmie.
– Mieliśmy wiele telefonów w tej sprawie, ostatecznie zanotowaliśmy nieduży wzrost – mówi Marta Krasa-Burak, dyrektor chełmskiej delegatury KBW. – Dostajemy też dużo pytań od osób, które w ostatnich dniach wróciły z zagranicy. Niestety, jeśli w pierwszej turze głosowały tam i nie wzięły zaświadczenia o prawie do głosowania z miejsca zamieszkania, nie będą mogły zostać dopisane do spisu wyborców.
Takie zaświadczenia w swoich urzędach gmin wciąż mogą pobierać osoby, które w niedzielę będą chciały oddać głos w innym miejscu niż zazwyczaj. Termin mija w piątek.