Dzisiaj wieczorem Górnik Łęczna zagra na wyjeździe z Miedzią Legnica. Zielono-czarni w ostatnim czasie zanotowali spadek formy i od 180 minut pozostają bez gola w lidze
W trzech ostatnich meczach Leandro i spółka co prawda nie przegrali, ale również nie cieszyli się ze zwycięstw. Po meczu z Chrobrym Głogów wygranym przed Wielkanocą 3:0 gra ofensywna łęcznian się zacięła. Co prawda w Jastrzębiu Zdroju w starciu z tamtejszym GKS do siatki rywali trafił Bartosz Śpiączka, ale ten gol dał wiceliderowi tabeli zaledwie jeden punkt. Natomiast w dwóch ostatnich starciach zespół Kamila Kieresia zremisował bezbramkowo u siebie z Puszczą Niepołomice, a następnie na wyjeździe z Widzewem Łódź po meczu walki jak sam nazwał to spotkanie na pomeczowej konferencji Kamil Kiereś.
Tym samym kibice zielono-czarnych czekają na gola strzelonego przez Górnika już od 180 minut ligowej rywalizacji. – Pierwsze 20 minut przeciwko Widzewowi graliśmy bardzo dobrze. Udanie weszliśmy w to spotkanie i przejęliśmy kontrolę, ale później zupełnie niepotrzebnie oddaliśmy inicjatywę rywalom. Przez to nasza gra przestała być płynna, a co za tym idzie straciliśmy też na pewności siebie. Nie jesteśmy w optymalnej formie, ale trzeba docenić zdobyty w Łodzi jeden punkt – ocenił Michał Mak, skrzydłowy Górnika w rozmowie z Polsatem Sport.
Szansa na przełamanie indolencji strzeleckiej dla łęcznian nadarzy się już dziś popołudniu w wyjazdowym starciu z Miedzią Legnica, która w weekend przymusowo pauzowała. Jesienią w Łęcznej rzutem na taśmę był Górnik wygrywając 1:0 po golu Pawła Baranowskiego zdobytym w czwartej minucie doliczonego czasu gry. Dlatego jeśli zespół z Łęcznej chce nadal deptać po piętach Bruk Bet Termalice Nieciecza, to nie może wrócić na Lubelszczyznę bez zdobyczy punktowej. – Wciąż jesteśmy na drugim miejscu i chcemy grać w przyszłym sezonie w ekstraklasie, bo to najlepsze rozgrywki w Polsce. Wiemy jednak, że aby się tam znaleźć czeka nas bardzo daleka droga. Musimy walczyć w każdym meczu i punktować bo te same aspiracje co my ma wiele zespołów w lidze. Dlatego musimy patrzeć na siebie i przede wszystkim wygrywać – zapewnia Mak.
Dzisiejszy mecz pomiędzy Miedzią, a Górnikiem zaplanowano na godzinę 17. Jego przebieg będzie można śledzić za pośrednictwem platformy internetowej ipla.
Pozostałe mecze 27 kolejki: GKS 1962 Jastrzębie – GKS Tychy * GKS Bełchatów – Widzew Łódź * Sandecja Nowy Sącz – Resovia * Zagłębie Sosnowiec – Arka Gdynia * Stomil Olsztyn – Korona Kielce * ŁKS Łódź – Radomiak Radom * Odra Opole – Chrobry Głogów * Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Puszcza Niepołomice.