Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Na sześć dni przed premierą gry Bioshock 2 pojawił się nowy zwiastun filmowy. Robi wrażenie…
Na sześć dni przed premierą gry pojawiły się też pierwsze recenzje. Wszystkie rewelacyjne, a oceny wahają się od 95/100 (Playstation 3) do 90/100 (PC). I choć ostatnio niemal każda większa i dobrze reklamowana produkcja dostaje bardzo wysokie noty, a potem okazuje się, że kilkudziesięciu recenzentów miało zupełnie odmienną opinię niż kilkaset tysięcy graczy, to w tym wypadku wiele wskazuje na to, że obie grupy nie będą się specjalnie różnić między sobą.
Pierwszy Bioshock z 2007 roku zaskoczył wielu. Niezwykłym miejscem (podwodne miasto Rapture w stylu art deco), przepięknymi lokacjami (jak teatr Sandera Cohena), nietuzinkowymi postaciami (jak dr Tennenbaum czy Andrew Rayan) i niespodziewanym zwrotem akcji w połowie gry, kiedy docierało do nas, co tak naprawdę znaczy zwrot byłbyś łaskaw….
A jeszcze muzyka Gary'ego Schymana, zmodyfikowani genetycznie przeciwnicy… długo można by tak wyliczać. Dość powiedzieć, że gra jest obecna chyba w każdym zestawieniu typu "10 najlepszych gier w historii”.
Nic dziwnego, że oczekiwania wobec drugiej części są bardzo wysokie. I nowy zwiastun filmowy pozwala mieć nadzieję, że twórcy gry nie zawiedli.
Gra w sklepach pojawi się 9 lutego (PC, Xbox 360, Playstation 3) w trzech wersjach:
– Standardowej
– Rapture (gra plus artbook)
– Special (specjalne pudło, płyta winylowa ze ścieżką dźwiękową z pierwszej części, jeszcze większym artbookiem i trzema plakatami).
