Ze Szwecji jest królowa Krystyna. A z Mali: Mansa Musa. To kolejne cywilizacje, na czele których będziemy mogli stawić czoła globalnemu ociepleniu w grze Civilization VI: Gathering Storm.
Tytułem wstępu: Gathering Storm to drugi (po Rise and Fall) duży dodatek do Civilization VI. Największe nowości związane są z siłami natury i pogodą. Będą powodzie, burze, aktywne wulkany i globalne ocieplenie.
Wszystkie te zjawiska wpłyną mocno na nasze miasta, a co za tym idzie: na całą rozgrywkę.
W dodatku wróci także opcja zwycięstwa dyplomatycznego. nie zabraknie tez mniejszych nowości, takich jak jak nowe idee i technologie do odkrycia, nowe jednostki, nowe budynki i cuda.
Premiera Civilization VI: Gathering Storm - na PC - została zaplanowana na 14 lutego. A tymczasem twórcy ze studia Firaxis Games przedstawiają kolejne nowe cywilizacje. Były już Węgry i Kanada, byli Maorysi i Inkowie.
Na czele Szwecji w grze stanie wspomniana królowa Krystyna. Jej unikalna umiejętność to Minerwa Północy, dzięki której na placu rządowym możemy wznieść bibliotekę królowej (zapewnia dwa miejsca na wielkie dzieła literatury, muzyki i dowolnego rodzaju sztuki.Po wybudowaniu daje też tytuł gubernatora).
A budowle co najmniej z trzema i cuda co najmniej z dwoma miejscami na wielkie dzieła stają się tematyczne po zapełnieniu wszystkich miejsc.
Tylko Szwedzi mogą wybudować w grze skansen. Ten zwiększa lojalność miasta i zapewnia premię do kultury i turystyki za każdy rodzaj terenu, na jakim założono przynajmniej jedno szwedzkie miasto.
Unikalna umiejętność Szwecji to Nagroda Nobla - Szwecja zyskuje dodatkowe względy dyplomatyczne, gdy zdobywa wielką osobę; dodatkowe punkty wielkiego inżyniera dzięki fabrykom i punkty wielkiego naukowca dzięki uniwersytetom. Udział Szwecji w rozgrywce odblokowuje w epoce przemysłowej też trzy unikalne rywalizacje Kongresu Światowego.
Nie trudno zauważyć, że gra Szwecją powinna się skupić na zwycięstwie kulturowym lub dyplomatycznym. Możemy też liczyc na więcej punktów nauki.
A jak Szwecja poradzi sobie w kwestiach militarnych?
Tu z pomocą przychodzi unikalna jednostka - Karolanie. To szybka, renesansowa jednostka do walki z kawalerią, która zyskuje dodatkową siłę bojową za każdy niewykorzystany punkt ruchu.
Wszystko razem prezentuje się mniej więcej tak:
Inny styl rozgrywki narzuci nam Mali z Mansa Musą na czele.
Jego zdolność to Kupcy Sahelu. Co to daje? Międzynarodowe szlaki handlowe zapewniają złoto za każde płaskie pole pustyni znajdujące się w granicach ich miast początkowych plus dodatkowe miejsce na szlak handlowy przy wejściu Mali w złotą erę.
Na dodatkowe fundusze możemy tez liczyć stawiając unikalną budowlę Mali. Suguba zastępuje dzielnicę biznesową i umożliwia zakup jednostek, budowli i dzielnic za złoto lub wiarę po niższych cenach.
Daje też więcej złota za sąsiedztwo z dzielnicami świątyn-nymi, polami z brzegiem rzeki oraz za każde dwa sąsiadujące pola dzielnic.
I wreszcie Pieśni Jeliów; unikalna umiejętność Mali: centra miast przynoszą dodatkową wiarę i żywność za każde sąsiadujące pole z pustynią lub ze wzgórzami z pustynią. Dzięki niej kopalnie dają miastom mniej produkcji, ale dostarczają więcej złota. A budynki w dzielnicy biznesowej możemy kupować za wiarę. tyle tylko, że otrzymamy karę do produkcji podczas wznoszenia budowli i szkolenia jednostek.
Mali wydaje się być dość specyficzną cywilizacją, która swój potencjał ujawni przede wszystkim na pustynnych mapach. A już po premierze dodatku będzie można sprawdzić, czy dodatkowe złoto wynagrodzi mniejszą produktywność kopalni.
Mali ma też swoją jednostkę: Kawaleria Mandekalu to średniowieczna jednostka zastępująca rycerzy. Chroni przed złupieniem lądowe jednostki handlowe (w promieniu 4 pól), a jej zwycięstwa dają nam też złoto.