Dramaty, dylematy i mróz. Twórcy gry Frostpunk prezentują najważniejsze informacje o swojej produkcji i podkreślają wagę czekających nas wyborów. Premiera gry Frostpunk już 24 kwietnia.
Twórcy to polskie 11 Bit Studios, które graczom dało się poznać za sprawą dobrze przyjętej serii Anomaly. Jednak największy warszawskie studio zyskało za sprawą wydanej w 2015 roku gry This War of Mine.
Tytuł ten koncentrował się na wojnie, ale przez pryzmat cywilów, którzy próbują przeżyć w ogarniętym wojenną zawieruchą mieście.
Gra zdobyła uznanie graczy i krytyków, do czego doszła całkiem pokaźna liczba nagród.
A czego możemy się spodziewać po grze Frostpunk?
Będzie to pierwsza gra z gatunku society survival, bo taką nazwę wymyślili twórcy. To połączenie gry survivalowej i symulacji społeczeństwa.
Trafimy do ostatniego miasta na Ziemi, Nowego Londynu. Ostatniego, bo resztę planety pochłonął śnieg i lód. Nasze zadanie jest niby proste: tak zarządzać ludźmi i zasobami, by miasto przetrwało.
W Nowym Londynie wszystko działa w oparciu o parę. Z jednej strony będziemy musieli dbać o generatory, z drugiej: o odpowiednie rozdysponowanie życiodajnego ciepła. A po drodze trzeba przydzielić ludziom zadania, pamiętać o opiece medycznej i racjach żywnościowych.
Nie da się też pominąć rozwoju technologicznego.
Problem w tym, że praktycznie zawsze będzie czegoś brakować i będziemy musieli wybierać co zrobić, komu pomóc. To wszystko będzie rzutowało na poziom morale naszej społeczności. Będzie też powodowało spory między mieszkańcami i powstawanie frakcji dążących do różnych celów.
Wszystko razem ma prezentować się mniej więcej tak: