Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.
Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Michael Jackson: The Experience to gra taneczna. Najpierw została wydana na Wii, a niedawno na Playstation 3 i Xbox 360. W obu ostatnich przypadkach gra korzysta z najnowszych kontrolerów: Move na Playstation 3 i Kinect'a na Xbox 360. My testowaliśmy wersję na PS 3.
W grze Michal Jackson: The Experience nie ma żadnego wątku fabularnego. W menu mamy do wyboru trzy rodzaje zabawy: szkoła tańca, rozgrywka solo i z przyjaciółmi. Gra oferuje nam 27 największych hitów Michaela.
Znalazły się tutaj między innymi utwory, których po prostu nie można nie znać jak Black or White, Dirty Diana, Earth Song, Thriller, Streetwalker, Beat It czy Billie Jean. Problemy zaczynają się jednak już na samym początku, ponieważ The Experience miał oferować swoim nabywcom zabawę przy mikrofonie jak i poprzez wykorzystanie najnowszych kontrolerów (Move, Kinect).
Niestety duża część piosenek pozwala jedynie na samo śpiewanie albo połączone z tańcem. Ciężko zrozumieć taki ruch, tym bardziej, że Move, aż się prosi, by go wykorzystywać w 100%.
Zatem, jeżeli ktoś tylko chciał się gimnastykować przed telewizorem, poczuje lekki niedosyt.
Jak wygląda sama zabawa? Na ekranie widzimy naszą postać, tancerzy i scenę wraz z elementami otoczeniami. Nie różni się to zbyt wiele od podobnych produkcji tego typu, których na rynku ukazało się dość sporo.
Naszym zadaniem jest wykonywanie konkretnych ruchów, jakie są wyświetlane na ekranie w odpowiednim czasie.
Oczywiście Michale Jackson znany był nie tylko ze śpiewania, ale również ze świetnych choreografii. Dzięki temu, każdy utwór posiada własny "zestaw ruchów”, które będziemy naśladować.
Naśladowanie ruchów króla popu nie jest nie wiadomo jak trudnym zadaniem.
Nie mając dosłownie żadnego doświadczenia w tego typu produkcjach już na początku możemy uzyskać wynik koło 50-60%. Po odtańczeniu kilku utworów łatwo nabrać wprawy i czerpać czystą przyjemność. Występują pojedyncze kawałki, które są po prostu trudne, ale nie stanowią one przeszkody nie do pokonania.
W sumie dość szybko przestajemy wyglądać przed telewizorem jak idiota.
Oprawa graficzna nie zwala z nóg, co zrozumiałe biorąc pod uwagę z jakim tytułem mamy do czynienia. Plansze utrzymane są w konwencji "popowej” i kolorowej. Większych fajerwerków graficznych tutaj po prostu nie uświadczymy, ale też nikt się ich tu raczej nie spodziewa.
Jeżeli zaś chodzi o udźwiękowienie to największe hity Jacksona są najlepszą i wystarczającą rekomendacją.
WYROK
Michael Jackson: The Experience to produkcja przeznaczona albo dla fanów króla popu, albo dla tych, co szukają fajnej gry na imprezę. W tym wypadku zabawa ze znajomymi nabiera w ogóle innego, fajniejszego sensu.