Technologia haptyczna za 199,99 euro. Razer Nari to nowa rodzina słuchawek dla graczy.
Razer to przede wszystkim akcesoria dla graczy. Firma ma w swojej ofercie laptopy czy smartfony (także przeznaczone przede wszystkim dla graczy), ale większość jej produktów to klawiatury, myszy i słuchawki. Do tej ostatniej kategorii należy ostatnia nowość amerykańskiego producenta, czyli słuchawki Razer Nari.
W modelu Razer Nari Ultimate zastosowano technologię haptyczną Razer HyperSense. Powstała ona we współpracy z Lofelt, niemiecką firmą specjalizującą się w tworzeniu technologii haptycznych.
Na czym to polega?
Razer HyperSense wykorzystuje przetworniki haptyczne, generujące wielowymiarowe doświadczenie odbierane przez zmysł dotyku, co przy wsparciu dźwięku stereo, pozwala na dokładniejsze zlokalizowanie pozycji wrogów lub sojuszników.
Technologia w czasie rzeczywistym konwertuje sygnały dźwiękowe na bodźce dotykowe - czytamy w informacji prasowej. Można jej używać podczas grania, słuchania muzyki i oglądania filmów bez konieczności dodatkowych integracji.
Czym jeszcze chwali się producent?
Wygodą, za którą odpowiadają między innymi nauszniki wypełnione żelem chłodzącym, który w porównaniu z tradycyjną pianką, ma pozwalać na dłuższe sesje grania bez uczucia dyskomfortu związanego z temperaturą.
A poduszki nauszników mają jeszcze specjalne wyżłobienia na zauszniki okularów.
Nari Utimate korzystają z technologii THX Spatial Audio (znaną chociażby z modelu Razer Kraken Tournament Edition). Ma ona - by znów sięgnąć do informacji prasowej "kreować realistyczną głębię oraz immersyjność rozgrywki poprzez symulację dźwięku 360 stopni, charakteryzującego się najwyższą dokładnością pozycyjną".
Razer Nari jest dostępny w trzech wersjach. "Wszystkomająca" Razer Nari Ultimate została wyceniona na 199,99 euro.
Razer Nari za 149,99 euro są pozbawione technologii HyperSense. A najtańsze - Razer Nari Essentials - to bezprzewodowe słuchawki z THX Spatial Audio i nausznikami wypełnionymi chłodzącym żelem, wyceniono na 99,99 euro.