Zgwałcił i zabił licealistkę, wyszedł z więzienia. W jego telefonie znaleziono nagranie seksu z dziewczynką

Sprawę rozstrzygnął właśnie Sąd Rejonowy w Hrubieszowie. Jacek P. odpowiadał ze wielokrotnie współżycie z małoletnią, a także rejestrowanie i gromadzenie filmów pornograficznych z udziałem dziewczynki. Mężczyzna został za to skazany na 25 lat więzienia.

Jacek P. wpadł przez przypadek. We wrześniu 2018 r. zgubił telefon komórkowy. Przechodzień znalazł aparat i przejrzał jego zawartość. Trafił m.in. na film przedstawiający mężczyznę, uprawiającego seks z dziewczynką. Znalazca przekazał telefon policjantom. Kryminalni szybko ustalili, że aparat należy do 52-letniego wówczas Jacka P. – doskonale im znanego recydywisty.  Zidentyfikowano również dziewczynkę widoczną na nagraniu.

Prowadzący sprawę ustalili, że nagrania znalezione w telefonie powstawały na przestrzeni paru lat. Pierwsze zarejestrowano, kiedy ofiara Jacka P. była dziesięciolatką. Mężczyzna został zatrzymany i aresztowany. Postawiono mu zarzuty, dotyczące nie tylko wykorzystywania dziewczynki i gromadzenia dziecięcej pornografii. Jacek P. szantażował dziewczynkę i groził, że upubliczni filmy z jej udziałem, jeśli opowie komuś o tym, co ją spotkało. Mężczyzna miał również częstować swoją ofiarę marihuaną.

Podczas śledztwa Jacek P. częściowo przyznał się do zarzucanych mu czynów. Nie zaprzeczał, że między nim a dziewczynką dochodziło do kontaktów seksualnych. Jego ofiara została przesłuchana w obecności psychologa. Z jej relacji nie wynikało, by Jacek P. używał wobec niej przemocy.

Z akt sprawy wynika, że mężczyzna mieszkał niedaleko swojej ofiary. Dziewczynka żyła w dysfunkcyjnej rodzinie. Jej rodzicom ograniczono prawa rodzicielskie. Nastolatka ufała Jackowi P. i sama przychodziła do jego mieszkania. Jeszcze przed zatrzymaniem 54-latka, dziewczynka trafiła do domu dziecka.

Jacek P. to brutalny przestępca, który niemal całe dorosłe życie spędził za kratami. Siedział m.in. za pobicia i groźby. W wieku zaledwie 21 lat trafił do więzienia za wyjątkowo makabryczną zbrodnię. Niedaleko hrubieszowskiego Zespołu Szkół Mechanicznych znaleziono wówczas zwłoki dziewczyny. Okazało się, że to 17-letnia Marta, uczennica liceum ogólnokształcącego w Hrubieszowie. Późnym wieczorem wracała do szkolnej bursy. Po drodze została zaatakowana przez Jacka P. Młody mężczyzna brutalnie zgwałcił i zamordował nastolatkę. Dziewczyna zmarła z powodu urazu mózgu. Przechodzień, który odnalazł jej zwłoki, widział człowieka, uciekającego z miejsca zbrodni. Szybko okazało się, że to mieszkający niedaleko Jacek P.

Podczas procesu śledczy domagali się skazania go na karę śmierci. Zamojski sąd okazał się jednak łaskawy i wymierzył Jackowi P. karę 25 lat więzienia oraz 10 lat pozbawienia praw publicznych. Zdaniem sądu, młody mężczyzna nie był na tyle zdemoralizowany, by nie było szans na jego resocjalizację. Jacek P. wyszedł na wolność w 2012 r.