

To były trzecie takie zawody i po raz trzeci wygrał je wójt. Grzegorz Drewnik ponownie zdobył tytuł Najsilniejszego Mężczyzny Gminy Dołhobyczów.

Tegoroczne zmagania zorganizowano w weekend podczas dożynek. Poza wójtem Drewnikiem przystąpiło do nich jeszcze pięciu śmiałków. – Dwóch to było naprawdę takich „fajnych chłopaków”, uśmięśnionych i wysportowanych. Ich mogłem się obawiać – przyznaje wójt.
Ale jednak nie zdołali go pokonać w żadnej z trzech punktowanych konkurencji. Grzegorz Drewnik najwięcej razy podniósł w ciągu minuty 16-kilogramowy ciężarek i najdłużej zdołał utrzymać ten o wadze 15 kilogramów. Nie było też na niego mocnych w konkurencji sprawdzającej uścisk dłoni.
A kiedy już punkty zostały zliczone i wiadomo było, kto jest zwycięzcą, włodarz gminy Dołhobyczów zdobył też gromkie brawa za pokazowy wyczyn czyli podniesienie samochodu z dwiema paniami siedzącymi wewnątrz.
Grzegorz Drewnik zdradził nam też swój sposób na ten sukces. Po prostu regularnie, właściwie codziennie trenuje. Gdzie? – U siebie w domu, w piwnicy, mam tam zorganizowaną siłownię – mówi.
Być może za rok ktoś zdoła mu odebrać zwycięski tytuł.
