Nowe doniesienia w sprawie wybuchu w powiecie hrubieszowskim. Głos zabrał także prezydent USA.
We wtorek o godzinie 15.40 w miejscowości Przewodów w powiecie hrubieszowskim doszło do wybuchu. Z suszarni zboża zginęło dwóch mężczyzn. Pierwsze informacje mówiły o uderzeniu dwóch rakiet.
Przewodów. Wybuch w suszarni zboża.
Cześć polskich jednostek wojskowych i innych służb zostało postawionych w stan gotowości. Polska wyjaśnia, co się wydarzyło.
Wiadomo, że był to pocisk produkcji rosyjskiej, ale wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi.
Nie wiadomo, czy był to pocisk wystrzelony przez Rosję, który zszedł z toru lotu. Nie wiadomo, czy rakieta była źle naprowadzana. Nie wiadomo, na pewno, czy był to pocisk ukraiński, który miał zniszczyć inną rosyjską rakietę.
– Mamy wstępne informacje, które przeczą tezie, by rakieta, która spadła na terytorium Polski, została wystrzelona z Rosji – powiedział prezydent USA Joe Biden po spotkaniu z przywódcami państw zachodnich na Bali w Indonezji. – Istnieją wstępne informacje, które temu przeczą - nie chcę przesądzać przed tym, jak całkowicie to ustalimy, ale to mało prawdopodobne, z punktu widzenia trajektorii, że została wystrzelona z Rosji – dodał.
I spoke this morning from Bali with Polish Foreign Minister Rau and Ukrainian Foreign Minister Kuleba regarding the explosion in eastern Poland. We pledged to remain closely coordinated in the days ahead as the investigation proceeds and we determine appropriate next steps.
— Secretary Antony Blinken (@SecBlinken) November 16, 2022
Nie oznacza to jednak, że rakieta nie mogła jednak zostać wystrzelona przez Rosjan.
Agencja Associated Press, powołując się na ustalenia amerykańskich urzędników, podała właśnie, że rakieta to pocisk ukraińskiej obrony przeciwrakietowej. Miał zostać wystrzelony w celu zniszczenia nadlatującego rosyjskiego pocisku.
To nie są potwierdzone oficjalnie informacje.