Prezydent Andrzej Duda złożył wyrazy współczucia dla najbliższych dwóch Polaków, którzy zginęli w Przewodowie, 6 km od polsko-ukraińskiej granicy.
– Nie mamy w tej chwili jednoznacznych dowodów na to, kto wystrzelił tę rakietę. Prowadzone są czynności śledcze. Najprawdopodobniej była to rakieta produkcji rosyjskiej – powiedział Andrzej Duda.
Prezydent Polski w swoim oświadczeniu mówił o rozmowach z przywódcami krajów sojuszniczych NATO. Powiedział, że prezydent USA Joe Biden zadeklarował, że udzieli wsparcia w postaci amerykańskich ekspertów, którzy pomogą nam w badaniu miejsca tego zdarzenia.
– Sojusz Północnoatlantycki jest w stanie gotowości. Wzmocniliśmy gotowość polskich sił zbrojnych, także obrony powietrznej. Nasze samoloty będą wspierane przez samoloty sojusznicze. Działamy spokojnie i w sposób rozważny – powiedział Duda.
Prezydent zaapelował o spokój. – Polscy żołnierze są na miejscu. Sojusznicze wsparcie dla nas jest, a zobowiązania są podtrzymywane – stwierdził Andrzej Duda.
Prezydent zapowiedział, że w środę odbędzie się spotkanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, podczas którego prezydent będzie rozmawiał o zdarzeniu w Przewodowie z przedstawicielami polskiej sceny politycznej.
– Nic nie wskazuje na to, aby dalsze tego typu zdarzenia miały następować – zakończył Andrzej Duda.