Do kradzieży dochodziło na terenie gminy Uchanie od lutego bieżącego roku.
60-letni mężczyzna sprzedał należące do niego pole. Gotówkę trzymał w domu w szafie pod ubraniami. Wiedzieli o tym jego sąsiedzi i postanowili to wykorzystać.
38-letni mężczyzna z sąsiedztwa przychodził do niego w odwiedziny ze swoją 32-letnią żoną. Kiedy panowie pili wspólnie alkohol, kobieta wyciągała z szafy pieniądze. Jak ustalono małżeństwo skradło w ten sposób ponad 18 tys. zł.
Za swój łup kupili m.in.: telewizor, telefon komórkowy, kosę spalinową, cztery dywany oraz inne przedmioty codziennego użytku. Większość tych przedmiotów została odzyskana przez policjantów. Dużą część skradzionej gotówki kobieta straciła jednak na gry losowe, tzw. „zdrapki”.
Policjanci zatrzymali małżeństwo i umieścili w policyjnym areszcie. Para usłyszała już zarzuty kradzieży za co grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.