

Były reprezentant Polski, Jakub Kosecki może w zimie trafić do Motoru Lublin. 31-letni skrzydłowy, który od maja nie ma klubu pojawił się w poniedziałek na treningu żółto-biało-niebieskich.

Kosecki ma na swoim koncie pięć występów w kadrze Biało-Czerwonych. Ostatni zanotował jednak w czerwcu 2013 roku. Strzelił też jedną bramkę przy okazji meczu z San Marino. W polskiej ekstraklasie „Kosa” rozegrał 110 spotkań i zdobył 19 bramek. Znany jest przede wszystkim z występów w Legii Warszawa, z którą wywalczył trzy tytuły mistrza Polski i trzy krajowe puchary.
Ponadto zakładał koszulkę: ŁKS, Lechii Gdańsk, Śląska Wrocław, a także Cracovii. Zaliczył również występy w Niemczech dla SV Sandhausen (37 meczów i cztery gole) oraz tureckiego Dermisporu (43 spotkania i jedno trafienie). Pierwsze piłkarskie szlify także zbierał za granicą, bo do 16. roku życia ćwiczył w grupach młodzieżowych francuskich klubów: FC Nantes i Montpellier oraz amerykańskim Chicago Fire.
W sezonie 2020/2021 był zawodnikiem Cracovii. W barwach „Pasów” wystąpił jednak tylko w ośmiu spotkaniach ligowych, a do tego w jednym meczu Pucharu Polski. Ani razu nie udało mu się jednak wpisać na listę strzelców. Po nieudanej przygodzie w Turcji kontrakt w Krakowie podpisał pod koniec lutego i liczył, że uda mu się odbudować. Niestety, po zaledwie trzech miesiącach klub z niego zrezygnował. Ostatni raz na boisku Kosecki pojawił się 3 maja 2021 roku. W poprzednich rozgrywkach spędził jednak na murawie ledwie 360 minut. Od tamtej pory pozostawał bez klubu.
Teraz wszystko wskazuje na to, że może wylądować w Motorze. Podopieczni Marka Saganowskiego w poniedziałek rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej. Na zajęciach zameldował się także Kosecki. A nie ma co ukrywać, że lublinianie potrzebują wzmocnień w ofensywie. Zwłaszcza, że w zimie rozwiązali kontrakt z Brazylijczykiem Vitinho. A to oznacza, że jednym z zimowych priorytetów jest znalezienie zawodnika, który może występować na skrzydle, a także na „dziesiątce”. I Kosecki spełnia ten warunek. Jego podstawową pozycją jest prawe skrzydło, ale radził sobie także na lewym i w środku boiska.
