Był już karany za znęcanie się nad żoną, ale niczego go to nie nauczyło. Po pijanemu 38-latek robił się agresywny, więc po kolejnej interwencji sąd uznał, że trzeba go izolować.
Zgłoszenie o awanturze domowej policja dostała w zeszłym tygodniu. Mieszkanka powiatu janowskiego poprosiła o pomoc, bo już nie była w stanie dłużej wytrzymać tego, co jej mąż wyczyniał. Szczególnie niebezpieczny robił się po alkoholu.
- 38-latek wszczynał awantury domowe, podczas których wyzywał pokrzywdzoną słowami wulgarnymi i obelżywymi, zakłócał spoczynek nocny i popychał. Kiedy zagroził jej pozbawieniem życia używając noża wtedy kobieta zadzwoniła na policję - relacjonuje asp. sztab. Faustyna Łazur z janowskiej komendy.
Mąż sadysta został zatrzymany. Usłyszał w prokuraturze zarzuty fizycznego i psychicznego znęcanie się nad żoną. Sąd przychylił się do policyjnego oraz prokuratorskiego wniosku i aresztował oprawcę na 3 miesiące.
- Zgodnie z kodeksem karnym znęcanie się nad osobą najbliższą jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 5. Dodatkowo 38-latek już wcześniej był karany za znęcanie się nad żoną, gdzie kara była warunkowo zawieszona - dodaje policjantka.
Przypomina również, że każdy, kto czuje się krzywdzony, ma prawo to zgłosić. Sąsiedzi czy też znajomi osób doznających przemocy również powinni reagować.
- Ważne jest, aby nie pozostać obojętnym wobec takich sytuacji. Jeżeli wiemy, że osobie z naszego otoczenia dzieje się krzywda, nie czekajmy, o swoich przypuszczeniach powiedzmy policjantom lub też pracownikom instytucji pomocowych - podpowiada asp. sztab. Łazur.