![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2021/2021-10/581483c65fed65f8125e55daa84f4d72_org_830.jpg)
Wygrały jedno spotkanie, drugie przegrały, a teraz będą chciały ten bilans poprawić. Koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin podejmą dzisiaj (godz. 18) białoruski BC Horizont Mińsk
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Przez kilka najbliższych tygodni Krzysztof Szewczyk nie będzie mógł desygnować do gry kontuzjowanej Martiny Fassiny – Włoszka złamała czwartą kość śródręcza podczas ligowego starcia z GTK Gdynia. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, klub rozgląda się za zastępstwem. Sam trener przyznał w rozmowie z nami, że na rynku nie ma na tyle klasowej zawodniczki, żeby diametralnie wzmocnić drużynę. Chodzi bardziej o załatanie dziury i podpisanie kontraktu ważnego do momentu powrotu skrzydłowej do zdrowia.
Ale są też dobre wiadomości. Klaudia Niedźwiedzka już trenuje z zespołem i będzie gotowa do gry. Z kolei Emilia Kośla prawdopodobnie dzisiaj powróci do zajęć z resztą koleżanek.
Po dwóch rozegranych w EuroCup spotkaniach lubelskie koszykarki są na drugim miejscu w grupie C. Ustępują jedynie bezbłędnemu zespołowi z Turcji – CBK Mersin Yenisehir BLD – który w tym sezonie "zgłasza się" po zwycięstwo w całych rozgrywkach. Teoretycznie, jest on więc poza zasięgiem pozostałych grupowych rywali. Dlatego akademiczki z Lublina muszą skupić się na meczach z PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzowem Wielkopolskim oraz białoruskim BC Horizont Mińsk.
To właśnie ta druga ekipa zawita do hali MOSiR. Drużyna zza naszej wschodniej granicy przegrała do tej pory oba swoje spotkania w EuroCup – 14 października z Mersin (55:78) i 21 października z Gorzowem (58:80).
W drugim przypadku Białorusinki pojechały na zachód Polski osłabione – nie zagrały Yuliya Rytsikava i Viktoryia Hasper. Obie są w gronie czterech koszykarek, które w lidze białoruskiej notują średnio ponad 10 punktów (odpowiednio 10.3 oraz 11). Do tego dochodzą jeszcze Brazylijka Nany Carvalho (13.8 – liderka zespołu w tym względzie) i Yana Lebedich (11). Trzeba jednak podkreślić, że tylko zawodniczka z Ameryki Południowej wystąpiła we wszystkich sześciu ligowych starciach.
Wspomniana Yuliya Rytsikava grała w przeszłości w Basket Lidze Kobiet, w zespole z Gorzowa. Przed tym sezonem na Białoruś przeniosła się Serbka Maja Scekić, która broniła ostatnio barw DGT AZS Politechniki Gdańskiej. Amerykańska skrzydłowa Adrienne Webb nie może ustabilizować swojej formy, ale w EuroCup radzi sobie przyzwoicie (12 i 9 punktów). Najbardziej doświadczoną zawodniczką w składzie, ale nie najstarszą, jest reprezentantka Białorusi – Anastasiya Veremeenko. W swoim sportowym CV ma wieloletnie występy w Nadieżdy Orenburg i Fenerbahce Stambuł. Nie jest jej obca rywalizacja w europejskich pucharach – jest liderką wszech czasów w liczbie bloków w kobiecej Eurolidze (293 w 147 meczach).
Spotkanie pomiędzy Pszczółką Polski Cukier AZS UMCS Lublin a BC Horizontem Mińsk zaplanowano na dzisiaj na godz. 18 w lubelskiej hali MOSiR przy Al. Zygmuntowskich. Bilety są do kupienia na stronie sklepazsumcs.pl: normalny – 10 zł, ulgowy – 5 zł oraz w kasach hali przed meczem. Klub przygotował także specjalną ofertę dla studentów. – Każda osoba, która przy wejściu okaże swoją legitymację studencką Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie otrzyma od nas bilet na mecz za darmo – informuje AZS UMCS Lublin na swojej stronie na Facebooku.
Transmisję będzie można śledzić na portalu YouTube na kanale "FIBA – The Basketball Channel".
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)