W II Liceum Ogólnokształcącym im. Hetmana Jana Zamojskiego w Lublinie, czyli popularnym Zamoyu, decyzją dyrekcji szkoły odwołano zajęcia w kilku klasach. Ma to związek z przypadkiem koronawirusa.
Na stronie szkoły ukazał się już komunikat w tej sprawie. Jak czytamy w informacji podpisanej przez dyrektor szkoły Małgorzatę Klimczak, "po uzyskaniu zgody prezydenta miasta Lublin oraz pozytywnej opinii Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Lublinie zawieszam, w okresie od dnia 7 września 2020 r. do dnia 14 września 2020 r., zajęcia wszystkich uczniów klasy 3g oraz zajęcia chłopców w klasach 3c i 3f.
W okresie zawieszenia zajęcia wyżej wymienionych uczniów będą prowadzone z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość, o których mowa w przepisach rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 20 marca 2020 r. w sprawie szczególnych rozwiązań w okresie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19".
- Kontakt z sanepidem oraz wydziałem oświaty był bardzo szybki. Nie było najmniejszych problemów. Wszystko zadziałało bardzo sprawnie. Formalności zajęły dwie godziny - mówi Małgorzata Klimczak, dyrektor pierwszej w Lublinie szkoły, która musiała zawiesić część zajęć w związku z epidemią. - Decyzję podjęłam zgodnie z wszystkimi procedurami.
Co w niedzielę wydarzyło się w szkole? To sanepid skontaktował się z dyrekcją by przekazać posiadane informacje.
- My nawet nie wiemy o kogo chodzi. Ze względu na RODO dostaliśmy informację anonimową, taką jak każdego dnia podaje Wojewódzka Stacja Sanitarno Epidemiologiczna w Lublinie - tłumaczy dyrektor.