W województwie lubelskim jest w tej chwili 16 miejsc dla osób z COVID-19 na oddziałach intensywnej terapii – wynika z danych z soboty o godz. 16. Oprócz miejsc dla najciężej chorych, jest około 100 łóżek w szpitalach I i II poziomu. Urząd Wojewódzki i szpitale w regionie mają od teraz precyzyjniej informować o liczbie wolnych łóżek w szpitalach dla osób zakażonych koronawirusem.
W marcu w województwie lubelskim odnotowano 132 zakażenia COVID-19, w kwietniu 227, a we wrześniu aż ponad 1100.
– W tej chwili hospitalizowanych osób mamy ponad 200. Czyli około dwa razy więcej w stosunku do kwietnia, ale pragnę zwrócić uwagę, że liczba osób zakażonych teraz jest blisko 5 razy większa niż na koniec kwietnia – mówi Lech Sprawka, wojewoda lubelski.
System Informacji o Szpitalach (szpitale.lublin.uw.gov.pl) prezentuje już bardziej dokładne dane o liczbie miejsc dla pacjentów zakażonych w poszczególnych szpitalach. Pojawiły się cztery nowe zakładki informujące miejscach w szpitalach I, II i III poziomu oraz łóżek z respiratorami. Informacje mają być aktualizowane kilka razy dziennie. Na razie nie zawsze się tak jednak dzieje.
– Z tych blisko 40 szpitali w województwie lubelskim nad niektórymi trzeba trochę popracować, żeby w odpowiednim czasie te informacje wprowadzali. Myślę, że w ciągu najbliższego tygodnia to już zafunkcjonuje tak jak być powinno – deklaruje Lech Sprawka.
Czytaj także: Nowe ogniska zakażeń w szpitalach w Lublinie. Dwóch pacjentów już nie żyje
Jak przyznaje wojewoda, statystyki są ważne np. dla wojewódzkich koordynatorów medycznych, którzy przekierowują pacjentów z jednego do drugiego szpitala. To dla nich informacja, do którego szpitala zadzwonić i upewnić się czy miejsce rzeczywiście jest.
Wojewoda przypomniał dziś, że zwiększanie liczby łóżek COVID-owskich oznacza mniej łóżek dla osób nie zakażonych.
– To nie jest tak, że nagle dobudowujemy jakiś fragment szpitala, bądź zagospodarowujemy nowy budynek i tam tworzymy nowe miejsca. Odbywa się to w ten sposób, że w szpitalu, szczególnie na bazie działów chorób wewnętrznych jak również pulmonologii, tam wyodrębniamy łóżka dla zakażonych, ale to oznacza, że ograniczamy z automatu liczbę łóżek w tych oddziałach – mówi wojewoda lubelski.
W marcu i kwietniu takich wolnych miejsc dla osób zakażonych utworzono znacznie więcej, ale wtedy nie wszyscy inni pacjenci mogli być leczeni.
– Dlatego w tej chwili przyjmujemy metodę drobnych kroków. Żeby nie przesadzić z ilością wolnych łóżek, bo ta ilość wolnych łóżek oznacza de facto o tyle mniej łóżek do leczenia pacjentów w innych zakresach. My chcemy tworzyć system taki, który daje bezpieczeństwo dla osób zakażonych jak i nie zakażonych – mówi Lech Sprawka.
Czytaj także: W maseczce także na wolnym powietrzu. Będą kontrole w powiecie łęczyńskim
W szpitalu w Chełmie w ten weekend odbywa się proces zwiększania liczby łóżek COVID-owskich. Wojewoda apeluje o zrozumienie dla tej sytuacji. – Niekiedy zachodzi konieczność przeniesienia pacjentów, tych nie zakażonych, albo na inne oddziały w tych szpitalach, albo wręcz do innych szpitali – mówi Lech Sprawka.