Policja zatrzymała kolejną, dziewiątą już osobę, podejrzaną o handel dopalaczami.
Przez śmiertelnie groźne, psychoaktywne substancje w czasie zaledwie tygodnia tylko w województwie łódzkim zmarło dziesięć osób. Ostatnią ofiarą jest 28-latek z Łodzi.
– Ciało 28-letniego mężczyzny odnalazła jego była partnerka w mieszkaniu, w którym pozwalała mu mieszkać – wyjaśnił Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
– Zrobimy wszystko, żeby zamknąć całą siatkę, która wprowadziła w obieg tę truciznę – zapowiedział Zbigniew Ziobro mówiąc o handlarzach dopalaczami. Minister sprawiedliwości i prokurator generalny odniósł się do dramatycznej sytuacji w woj. łódzkim, gdzie 10 osób zginęło przez zatrucie dopalaczami w ciągu ostatniego tygodnia.
Zbigniew Ziobro zaapelował, by nikt nie zażywał dopalaczy. – Każdy dzisiaj dopalacz i narkotyk może zawierać w sobie substancję, która niesie straszną śmierć – przestrzegał minister sprawiedliwości.
Ziobro argumentował, że w tzw. dopalaczach często znajdują się „trutki na szczury i inne dostępne trucizny”. Przyznał, że prokuratorzy rozważają w niektórych przypadkach zmianę kwalifikacji handlu dopalaczami na zabójstwo z zamiarem ewentualnym.
– Z całą surowością i bezwzględnością będziemy traktować tych, którzy handlują śmiercią. Tych, którzy z całą świadomością używają zwykłych trucizn, by faszerować młodych ludzi i zarabiać w sposób nikczemny, kosztem zdrowia i życia młodych ludzi – dodał minister sprawiedliwości.