Ważący ponad 200 kg Amerykanin próbował przewieźć narkotyki, ukrywając je między fałdami tłuszczu na swym brzuchu. Jak podały w poniedziałek amerykańskie media, mężczyzna wpadł w pobliżu Orlando na Florydzie, podczas rutynowej kontroli drogowej.
Podczas kontroli uwagę policjantów zwróciło nerwowe zachowanie mężczyzny i jego znajomego, który kierował samochodem. Do przeszukania pojazdu funkcjonariusze włączyli także policyjnego psa, który nieoczekiwania zainteresował się potężnym brzuchem pasażera.
"Między fałdami tłuszczu znaleźliśmy 23 gramy marihuany" - poinformowała rzecznik miejscowej policji. W samochodzie policjanci znaleźli także kokainę i pistolet. Obaj mężczyźni zostali aresztowani.