Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

18 lutego 2011 r.
18:31
Edytuj ten wpis

Amerykański żal po Józefie Życińskim

0 0 A A
 (Maciej Kaczanowski)
(Maciej Kaczanowski)

On lubił Amerykę. Znał wszystkich i wszędzie czuł się jak u siebie. Nosił w sobie dar dialogu i hojnie się nim dzielił.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Celebrowanie swej pozycji zupełnie go nie interesowało, czym tak bardzo odróżniał się od potężnej większości polskich hierarchów – wspomina abp. Józefa Życińskiego jeden z amerykańskich biskupów.

Metropolita lubelski abp Józef Życiński z Ameryką związany był od bardzo dawna poprzez swoje więzi duszpasterskie, naukowe, liczne grono przyjaciół wśród duchowieństwa oraz mieszkające tu zastępy wiernych wywodzących się z diecezji tarnowskiej i lubelskiej, którymi w Polsce ordynował.

Na amerykańskiej ziemi

Obok księdza arcybiskupa profesora Henryka Muszyńskiego, był najbardziej znanym polskim hierarchą wykładającym w Ameryce. Od połowy lat 80-tych związany był z waszyngtońskim Catholic University of America. Wykładał w tej uczelni wielokroć. Jej wydawnictwo publikowało książki arcybiskupa.

Niewątpliwie największy rozgłos zyskała błyskotliwa intelektualnie rozprawa "Bóg i Ewolucja” ("God and Evolution”), w której autor, podążając za przemyśleniami Jana Pawła II, koncentrował się nad relacjami kreacjonizmu i ewolucjonizmu w interpretacji procesu wyłaniania się człowieka jako istoty inteligentnej, zdolnej do abstrakcyjnego myślenia.

Arcybiskup Życiński należał do wielkich zwolenników budowania w Waszyngtonie Centrum Kulturalnego Jana Pawła II, w kompleksie Catholic University of America zainicjowanego w 1997 roku przez znanego polonijnego hierarchę, kardynała Adama Maidę z Detroit.
Uroczystość inauguracji, wzniesionego kosztem 65 milionów dolarów Centrum odbyła się w marcu 2001 roku z udziałem m.in. prezydenta Georga Busha. Papież Jan Paweł II skierował do uczestników specjalny list. "Od samego początku mego pontyfikatu starałem się sprzyjać rozwojowi owocnego i twórczego dialogu między kulturą a wiarą” – pisał papież.

Był to niewątpliwie wielki dzień także dla arcybiskupa Życińskiego obecnego na uroczystości.

"Inny” biskup

Jako Wielki Kanclerz Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wykazywał wielką aktywność w gromadzeniu na ziemi amerykańskiej środków na rozwój i funkcjonowanie tej uczelni. Zarówno w USA, jak i Kanadzie. Odwiedzał polonijne parafie i ośrodki niosąc posługę pasterską, ale też serdecznie dziękując za ofiarność.

Jak powiedział jeden z amerykańskich biskupów: "On znał wszystkich i wszędzie czuł się jak u siebie. Nosił w sobie dar dialogu i hojnie się nim dzielił. Był urodzonym – jak my tu w Ameryce mówimy – komunikatorem. Celebrowanie swej pozycji zupełnie go nie interesowało, czym tak bardzo odróżniał się od potężnej większości polskich biskupów”.

– Myślę, że w istocie rzeczy był intelektualistą i myślicielem, który został biskupem, a nie musiał przeżywać udręki podążania w odwrotnym kierunek, jak ogromna większość jego kolegów. Był w tym unikalny i oryginalny. Zapewne jednak czuł się z tym także bardzo... samotny – uzupełnia rozmówca.

Mądrość, działanie, pogoda ducha

Przez polskich duchownych w Ameryce, arcybiskup Józef Życiński postrzegany był w bogactwie zróżnicowania związanego z orientacją duszpasterską. Dla polonijnych kapłanów zasłuchanych w głos Radia Maryja, krytykujący tę radiostację metropolita lubelski, nie był "alfą i omegą”.

Można było usłyszeć słowa krytyki pod jego adresem. Nie wszystkim polskim księżom w Ameryce podobała się arcybiskupia otwartość na "starszych braci w wierze” oraz podejmowane przez niego inicjatywy zbliżającej obie nacje i religie z uruchomieniem w ramach Archidiecezji Lubelskiej Centrum Dialogu Katolicko-Żydowskiego włącznie.

Dokładnie z tych samych motywów, abp Józef Życiński cieszył się powszechnym uznaniem zainteresowanych dialogiem Żydów amerykańskich. – Kiedy myślę o jego ekscelencji arcybiskupie Józefie Życińskim, jako człowieku i kapłanie, przychodzą mi na myśl trzy cechy, jakie w sposób doskonały reprezentował. Po pierwsze: mądrość. To był rasowy intelektualista, niezwykle kreatywny, zawsze potrafiący słuchać drugiego i czegoś się od niego nauczyć – mówi naczelny rabin Polski, nowojorczyk, Michael Schudrich.

Zrozumieć przesłanie

– Po drugie: wielki talent organizacyjny, poparty nadzwyczajną motywacją zadaniową. O takich mówi się w Ameryce, że gdy słyszy "Skacz!”, nie pyta "Po co?”, tylko "Jak wysoko?”. Dzięki temu nie miał problemów z realizacją wielu swoich cennych i ambitnych projektów. Po trzecie: pogoda ducha. Ucieleśniał całym sobą słowa psalmisty: "Służyć Panu Bogu w radości”. Kiedy patrzyłem na jego pogodną, wypełnioną uśmiechem twarz, zawsze przypominał mi się ten werset... – dodaje rabin Schudrich.

Definiując dzieło biskupie, rabin Schudrich mówi: – Był hierarchą, który bardzo dobrze rozumiał przesłanie papieża Jana Pawła II o potrzebie prawdziwego dialogu chrześcijan i Żydów, podążał za nim i wypełniał je żywą treścią. Był w tym ujmująco autentyczny i szczery.
– Najważniejszą rzeczą, jaką możemy zrobić, by uszanować jego życie i dzieło, to wytrwale podążać drogą dialogu "odnalezionych na nowo Braci”. Tak, jak nauczał Jan Paweł II i co nam pokazał arcybiskup Józef – kończy rabin.

Ku starszym braciom w wierze

Ksiądz profesor Alfred Wierzbicki, dyrektor Centrum Dialogu Katolicko-Żydowskiego Archidiecezji Lubelskiej rozwija myśl rabina Schudricha, podkreślając, że Józef Życiński był jedynym ordynariusze diecezjalnym, który takie Centrum powołał.

– Kiedy przyszedł do diecezji, rozpoczął odwiedzanie parafii w miejscowościach, gdzie społeczności żydowskie były szczególnie liczne i znaczące, gdzie odprawiał opłakiwania modlitewne tamtejszych Żydów i inspirował lokalne wspólnoty parafialne do zachowania o nich pamięci i troski – mówi ks. prof. Wierzbicki. – Za Jego posługi biskupiej, od 14 lat diecezja w znaczący i bardzo widoczny sposób celebrowała ustanowiony przez Kościół Dzień Judaizmu. Diecezja lubelska wraz z gnieźnieńską i poznańską nadawały ton tym obchodom w skali kraju.

Przedmiotem szczególnej ambicji i troski metropolity lubelskiego stało się doprowadzenie do odzyskania przez wspólnotę żydowską historycznego budynku słynnej uczelni rabinicznej Jesziwy Mędrców Lublina i przywrócenia w jej murach życia religijnego poprzez reaktywację synagogi.

Finał miał charakter wydarzenia międzynarodowego. Zaangażowanie Józefa Życińskiego przyniosło mu uznanie świata żydowskiego.
– Pozostawał z ogromnym podziwem dla Jana Karskiego i jego wojennej misji ratowania narodu żydowskiego. Nie doszło do ich osobistego spotkania, ale arcybiskup cieszył się, że w Lublinie nazwano jego imieniem ulicę w centrum miasta – dodaje ks. prof. Wierzbicki

Edukator

Jako zwolennik nowej ewangelizacji i edukator w amerykańskim stylu, arcybiskup profesor Życiński chciał kiedyś w USA zainspirować swoich studentów do dyskusji nad moralnym wymiarem Holocaustu. Zapytał, jak wyobrażają sobie to, co się działo w KL Auschwitz. Po długiej ciszy odezwał się jeden z nich: "Pewnie mieli... czarno-białą telewizję”.

Na uwagę tamtejszego, zaprzyjaźnionego biskupa, jak mało pracują studenci, skoro prezentują aż taką ignorancję, Józef Życiński miał odpowiedzieć: "Nie. To my pracujemy z nimi zbyt mało...”.

Dyrektor Ligi Przeciw Zniesławianiu (ADL) Abraham Foxman mówi: – Pozycja arcybiskupa Józefa Życińskiego w Ameryce i wśród amerykańskich Żydów była szczególna. Był człowiekiem otwartości, dialogu i dobrej woli. Dla wszystkich, którzy go znali, trudno będzie pogodzić się z jego odejściem...

Pozostałe informacje

Lublin kocha żużel. Karnety na mecze Orlen Oil Motoru wyprzedane w około pięć minut

Lublin kocha żużel. Karnety na mecze Orlen Oil Motoru wyprzedane w około pięć minut

W poniedziałek o godzinie 20.25 rozpoczęła się sprzedaż karnetów na mecze mistrzów Polski w 2025 roku. Zainteresowanie, zgodnie z przewidywaniami, było ogromne. Wejściówki rozeszły się błyskawicznie i część kibiców wpadło w szał radości, a zdecydowana większość musiała obejść się smakiem

Wyświetlacze nie działają i działać nie będą. Na nowe jednak pieniędzy jeszcze nie ma
TEMAT OD CZYTELNIKA

Wyświetlacze nie działają i działać nie będą. Na nowe jednak pieniędzy jeszcze nie ma

Każdy użytkownik komunikacji miejskiej chciałby wiedzieć kiedy odjedzie jego autobus. Niestety, na niektórych przystankach w Lublinie pasażerowie mogą mieć z tym problem. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego o sytuacji wie, jednak na pieniądze na nowy sprzęt przyjdzie jeszcze poczekać.

Zawodniczki Cementu-Gryfa Chełm wywalczyły w Warszawie cztery medale MMP

Cztery medale Cementu-Gryfa Chełm i jeden Sokoła Lublin na młodzieżowych mistrzostwach Polski

Dobry występ zawodniczek Cementu-Gryfa Chełm oraz przedstawicielki Sokoła Lublin podczas Międzynarodowych Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w zapasach kobiet.

Wjechał motocyklem w betonowe płyty. Interweniował śmigłowiec LPR

Wjechał motocyklem w betonowe płyty. Interweniował śmigłowiec LPR

Do wypadku z udziałem motocykla doszło w poniedziałek w miejscowości Oleśniki. Na miejscu potrzebny był śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Pimcore – Poznaj kompleksowe narzędzie dla Twojego biznesu

Pimcore – Poznaj kompleksowe narzędzie dla Twojego biznesu

W świecie pełnym danych i złożonych procesów biznesowych zarządzanie informacjami produktowymi (PIM), zasobami cyfrowymi (DAM) i treścią (CMS) staje się wyzwaniem. Pimcore to innowacyjna platforma open-source, która umożliwia firmom centralizację i optymalizację tych procesów. Jednak skuteczne wdrożenie Pimcore wymaga zaawansowanej wiedzy technicznej i doświadczenia. Dlatego współpraca z software housem specjalizującym się w Pimcore może przynieść Twojej firmie nieocenione korzyści.

Co na prezent świąteczny dla koleżanki z pracy?

Co na prezent świąteczny dla koleżanki z pracy?

Nadchodzące dużymi krokami Święta Bożego Narodzenia to doskonała okazja, aby okazać koleżance z pracy swoją sympatię. Wybór idealnego prezentu może być jednak wyzwaniem. Jak znaleźć coś, co zarówno wyrazi wdzięczność za współpracę, jak i sprawi przyjemność obdarowanej osobie? Podpowiadamy jak znaleźć najlepszy upominek dla kogoś, z kim nie łączy Cię nic więcej niż tylko wspólna praca.

Studenci zaprojektują nam miasto? To możliwe dzięki współpracy na szeroką skalę
film

Studenci zaprojektują nam miasto? To możliwe dzięki współpracy na szeroką skalę

Dzisiaj w naszym programie Dzień Wschodzi rozmawiamy o wyjątkowej współpracy między lubelskimi uczelniami a miastem! Studenci kierunków architektonicznych mają szansę zmieniać przestrzeń miejską, projektując nowatorskie rozwiązania dla Lublina. Jak wygląda ten proces? Co mogą zdziałać studenci w miejskich przestrzeniach. O tym opowie nasz gość, prof. Małgorzata Michalska-Nakonieczna z Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Administracji.

Adela Piskorska z AZS UMCS Lublin najlepsza podczas PGE Grand Prix Pucharu Polski

Adela Piskorska z AZS UMCS Lublin najlepsza podczas PGE Grand Prix Pucharu Polski

Świetny występ Adeli Piskorskiej w Łodzi, przy okazji PGE Grand Prix Pucharu Polski. Pływaczka AZS UMCS Lublin wygrała klasyfikację na najlepszą zawodniczkę imprezy. Trudno się dziwić skoro wygrywała wszystkie pięć konkurencji, w których startowała.

Zderzenie busa i samochodu osobowego. Zablokowany jeden pas ruchu

Zderzenie busa i samochodu osobowego. Zablokowany jeden pas ruchu

Do kolizji doszło na trasie Zamość-Krasnystaw. Występują utrudnienia w ruchu.

Tragiczny pożar domu. Strażacy znaleźli ciała dwóch osób
galeria

Tragiczny pożar domu. Strażacy znaleźli ciała dwóch osób

Nocny pożar domu jednorodzinnego w powiecie lubelskim. Łącznie z żywiołem walczyło 11 zastępów straży pożarnej.

Zbigniew Jakubas ma ambitne plany odnośnie Motoru Lublin

Zbigniew Jakubas (Motor Lublin): Miejsca sześć-osiem na koniec sezonu, a za trzy lata europejskie puchary

Wracamy do wywiadu Zbigniewa Jakubasa w Lidze+ Extra. Większościowy udziałowiec i prezes Motoru Lublin w niedzielę wystąpił na antenie Canal Plus Sport. Podczas rozmowy przyznał, jakiego miejsca na koniec sezonu oczekuje od drużyny. Zapewnił także, że Mateusz Stolarski w kolejnych rozgrywkach również będzie prowadził zespół.

Peja & Slums Attack: 30 lat na scenie. Koncert w Zgrzycie
JUBILEUSZ
29 listopada 2024, 18:00

Peja & Slums Attack: 30 lat na scenie. Koncert w Zgrzycie

To już 30 lat, odkąd Ryszard „Peja” działa na polskiej scenie pod szyldem Slums Attack. Jubileuszowy koncert odbędzie się już w najbliższy piątek (29 listopada) w lubelskiej Fabryce Kultury Zgrzyt. Gościnnie z Rychem na scenie m.in: Dj. Decks, Gandi Ganda, Iceman, Glaca, Dvj. Rink.

Choć do dziś uczciwie przyznaję, że muzykiem jazzowym tylko bywam. Klasyka ukształtowała mnie i jest dla mnie wciąż ważną częścią artystycznego życia – mówi Krzysztof Herdzin
KLASYKA I JAZZ

Krzysztof Herdzin: Muzyka sprawiła, że mam piękne życie

Zrobiłem kurs weterynaryjny i poznawałem prawdziwe życie od podszewki zajmując się we dwójkę z kolegą jamajczykiem blisko setką psów w schronisku – mówi Krzysztof Herdzin, profesor sztuk muzycznych, pianista, kompozytor, aranżer, dyrygent, producent płytowy, multiinstrumentalista

Sławomir Wołoszyn
SMACZNEGO

Zalewajka, żurek i wilkołaski barszcz. Ciepłe zupy na zimne dni

Idzie na zimę, więc rozgrzewające zupy są w kuchni na topie. Wśród nich króluje żurek, Z dobrym wsadem może zastąpić cały obiad. – Najlepszy wsad to wędzone żeberko – mówi Sławomir Wołoszyn z Grill Baru w Lublinie.

Zaczepiał, bił, kazał klękać i przepraszać. Już go zatrzymali
INTERWENCJA

Zaczepiał, bił, kazał klękać i przepraszać. Już go zatrzymali

Do policyjnego aresztu trafił 31-latek, który w sobotę w Puławach najpierw zaczepiał przypadkowe osoby, a następnie dwukrotnie uderzył w głowę mijanego 15-latka, któremu kazał klękać i go przepraszać.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium