O olbrzymim pechu może mówić właściciel lubelskiej firmy przewozowej BP Tour.
W poniedziałek pod Kielcami zapalił się rejsowy autobus relacji Lublin-Kraków. Do zdarzenia doszło na obwodnicy Kielc, na drodze S7, w okolicy miejscowości Barcza.
Przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej w komorze silnika – dowiedzieliśmy się od kieleckich strażaków. Zanim na miejsce przyjechała straż pożarna, spłonęła komora silnika i tylna cześć autobusu Van Hool.
Nikomu z 30 pasażerów oraz kierowcom nic się nie stało. Przewoźnik podstawił drugi autobus, którym podróżni kontynuowali podróż.