Prezydent USA Barack Obama poinformował, że jednak nie przyjedzie na jutrzejsze uroczystości pogrzebowe do Krakowa. Nie przyjedzie również kanclerz Niemiec Angela Merkel.
Prezydent Obama odwołał podróż do Polski z powodu zagrożenia, jakie dla lotnictwa stanowi wulkaniczny pył nad Europą - powiedział w sobotę wieczorem czasu polskiego rzecznik Białego Domu Robert Gibbs.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel odwołała swój udział w pogrzebie prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki w Krakowie z powodu ogromnych ograniczeń w ruchu lotniczym - poinformowała w sobotę wieczorem rzeczniczka niemieckiego rządu Sabine Heimbach.
Merkel powiadomiła o tym telefonicznie polskiego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, "wyrażając wielkie ubolewanie". Szef polskiej dyplomacji przyjął to "z pełnym zrozumieniem" - dodała rzeczniczka.
Również inni przywódcy państw odwołali wizyty. Są to: prezydent Grecji Georgios Papandreou i król Norwegii Harald V, Król Hiszpanii Juan Carlos, król Szwecji Karol XVI Gustaw i szwedzki minister spraw zagranicznych Carl Bildt, brytyjski następca tronu książę Karol i premier Kanady Stephen Harper.
Ograniczenia w ruchu lotniczym spowodowane są wiszącą na Europą chmurą pyłów wulkanicznych pochodzących z islandzkiego wulkanu.
Jak dotąd do Krakowa dotarł premier Maroka Abbas El Fassi i b. prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko. Pierwszy z nich do stolicy małopolski przyleciał samolotem, natomiast ukraiński polityk przybył samochodem.